Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama

Chełm. "Nie chcę umrzeć na oczach mojego dziecka!" Pomóżmy Sylwii walczyć o życie

Pani Sylwia z Chełma choruje na raka płuc. Jedyną nadzieją na przedłużenie jej życia jest kosztowne leczenie w niemieckiej Kolonii, dlatego również za naszym pośrednictwem prosi o pomoc i środki, które dadzą szansę na pokonanie raka.
Chełm. "Nie chcę umrzeć na oczach mojego dziecka!" Pomóżmy Sylwii walczyć o życie

Źródło: siepomaga.pl

Pani Sylwia jest mamą Szymonka, który chodzi do trzeciej klasy szkoły podstawowej. Niestety, jest też pacjentką w czwartym stadium raka płuc na oddziale onkologii.

- Od rozpoznania do pierwszego leczenia minęło prawie 9 miesięcy, dlatego siostra nie kwalifikowała się już do operacji, bo pojawiły się przerzuty na drugim płucu. Sylwia przeszła immunoterapię, a po niej została jej już tylko chemia. Terapia w Niemczech to także swego rodzaju immunoterapia, z tym że oni tworzą specjalną szczepionkę z krwi chorej osoby, skierowaną typowo przeciwko jej komórkom rakowym. Niestety leczenie to jest bardzo kosztowne...- mówi pani Izabela, siostra chorej chełmianki.

Historia walki pani Sylwii z chorobą zaczęła się w 2020 roku. Kobieta często chorowała na zapalenie płuc, przeszła także Covid-19, po czym lekarz zalecił jej zrobienie prześwietlenia płuc. Wtedy na badaniu wyszły niepokojące zmiany...

- Rak... kiedy słyszy się taką diagnozę, wszystko się zmienia... Wszystko przestaje mieć znaczenie poza jednym - tym, by wyzdrowieć, by żyć... Rak zdiagnozowany bardzo wcześnie daje duże szanse na to, że uda się go pokonać. Niestety, kiedy u mnie zdiagnozowano raka, guz był już tak duży, że nie nadawał się do operacji... Były przerzuty na drugie płuco i do węzłów chłonnych. Zaczęła się rozpaczliwa walka o życie... - opowiada pani Sylwia.

Początkowo chełmianka została zakwalifikowana do programu lekowego. Pierwsze leczenie - immunoterapia - przez pewien czas przynosiło efekty. Całe życie rodziny podporządkowane zostało pod harmonogram cykli leczenia. 

- Nowotwór nie rozsiewał się dalej, lekarze byli zadowoleni, a w moje serce wróciła nadzieja. Niestety, po jakimś czasie guz urósł... Leczenie przestało działać, we wrześniu 2023 roku okazało się, że doszło do progresji choroby. To był kolejny cios w samo serce...- wspomina chełmianka.

Teraz pani Sylwia przyjmuje kolejną chemię, którą nieźle znosi, lecz jej rodzina nadal szuka wszystkich dostępnych możliwości leczenia. Taka nadzieja na przedłużenie życia kobiety pojawiła się za sprawą niemieckiej kliniki. 

- Zostałam zakwalifikowana do leczenia w Centrum Onkologii w Kolonii. Jestem po pierwszej wizycie i wiem już, że to leczenie może dać mi szansę na dłuższe życie... Równolegle do chemioterapii przejdę tam immunoterapię, inną niż w Polsce. Składać się będzie z 3 cykli leczenia, między poszczególnymi cyklami będzie ok. 3 tygodni przerwy. Leczenie w Niemczech ma też wzmocnić wykończony organizm i dać mi siłę do dalszej walki o życie. Niestety, koszty leczenia są bardzo wysokie. Gdybym miała pieniądze, mogłabym jechać do Niemiec już jutro... Nie mam i przeraża mnie to, że z każdym dniem moje szanse maleją! Rak jest bezlitosnym przeciwnikiem... Są chwile, w których jest bardzo ciężko, a ja bardzo się boję...

Rodzina chorej kobiety założyła zbiórkę na leczenie w Kolonii. Aby pomóc pani Sylwii w tej arcytrudnej walce, wystarczy wpłacić choćby kilka złotych.

- Potrzebuję wsparcia ludzi wielkiego serca, którzy podarują mi nadzieję na lepsze jutro i dadzą szansę na dłuższą obecność w życiu syna. Będę wdzięczna za każdą złotówkę, każde słowo wsparcia, każde udostępnienie. Chcę dożyć momentu, gdy Szymek kończy podstawówkę, dorasta, chcę go wychować i zobaczyć, jakim człowiekiem się staje. Nie chcę umrzeć na oczach mojego dziecka! Proszę, pomóż mi, nie ma chwili do stracenia...

Link do zbiórki znajduje się TUTAJ.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: N-lTreść komentarza: To że Dyrektorzy decydują o zatrudnieniu lub zwolnieniu nauczyciela to fikcja. Decyzja zawsze jest po stronie władz miasta o czym Pani Dorota C doskonale wie.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 08:19Źródło komentarza: Chełm. Czy groźba zwolnienia wisi tylko nad matematyczką z I LO?Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ja mam aż dwa tytuły wykonawcze i komornik mówi że nie ma szans odzyskać pieniędzy.Umowę miałem podpisaną u notariusza ,o zgrozo najem okazjonalny.Prawo w polsce jest chore ,dlatego.lepiej sprzedać.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 21:23Źródło komentarza: Chełm. Koszmarne wspomnienie po lokatorach...Autor komentarza: Sobibór widziałTreść komentarza: I rozwiązać kwestie prawne w tej gminie, czyli być może gminę, ale z pewnością siedzibę.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 21:17Źródło komentarza: Gm. Wola Uhruska. Jacek Kozyra pokonał Mirosława KoniecznegoAutor komentarza: NauczycielTreść komentarza: Uprawnienia kompensacyjne!? Śmieszne, osoba, która idzie na wcześniejszą emeryturę traci wszystko. Dostaje grosze na emeryturze. Traci prawo odejścia z karty nauczyciela , jeśli pracowała w placówce integracyjnej też utraci dodatek za trudne warunki. Nie oszukujemy się, to jest skok na naszą kasę. Osoby, które w podobny sposób potraktowane, przeżyły szok i leczą załamanie nerwowe. Dziękujemy, że tak nam dziękujcie za pracę. Czy " góra" potrafi postawić się w naszej sytuacji? Jak widać nic ich to nie obchodziData dodania komentarza: 04.05.2024, 21:11Źródło komentarza: Chełm. Czy groźba zwolnienia wisi tylko nad matematyczką z I LO?Autor komentarza: SzaradaTreść komentarza: Ping Pong czym to uzasadniasz? Uczestnicy i laureaci są z różnych stron Polski. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i wiele chyba ponad 20 edycji.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 18:20Źródło komentarza: Krasnystaw. Nagrodzeni za najlepsze tomiki poetyckie
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama