Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Pomóżmy Beacie powrócić do rodziny

W sierpniu tego roku miną cztery lata, gdy pani Beata zapadła w śpiączkę. Stało się to tuż po narodzinach drugiego synka. Jej mąż i synowie niecierpliwie czekają na jej powrót do sprawności, ale potrzebna jest intensywna rehabilitacja. Jej koszty przewyższają możliwości finansowe rodziny.
Pomóżmy Beacie powrócić do rodziny

Beata Adamiec ma 33 lata. Jest mamą 5-letniego Dominika i 3-letniego Filipa. Gdy była w siódmym miesiącu ciąży dowiedziała się, że ma guza na łożysku. Podczas porodu wystąpiły tragiczne w skutkach powikłania i jej serce przestało bić aż na 40 minutach.

– Reanimacja przywróciła Beatę do życia, lecz jej mózg w wyniku długotrwałego niedotlenienia został bardzo uszkodzony – mówi pan Kamil, mąż kobiety. – Żona zapadła w śpiączkę.

Po porodzie pani Beata trafiła do centrum Zdrowie w Częstochowie. Przebywała tam prawie 1,5 roku. Specjalistom z tego ośrodka udało się przywrócić ją do stanu tak zwanej minimalnej świadomości.

Pani Besta jest obecnie pod opieką rodziny.

- Beata mruga powiekami, udaje jej się utrzymać samodzielnie głowę w powietrzu, podobnie ręce. Gdy przekręcimy ją na bok, potrafi już leżeć w takiej pozycji – wymienia pan Kamil. Wszystko to zasługa ciężkich, codziennych rehabilitacji.

Zabiegi są drogie. Wypłata z Narodowego Funduszu Zdrowia, to tylko kropla w morzu potrzeb. Kosztowna jest również comiesięczna wymiana rurki tracheostomijnej, leki, środki pielęgnacyjne oraz sprzęt, bez którego trudno byłoby się opiekować panią Beatą.

Z pomocą spieszą mieszkańcy Krzywowoli, gdzie mieszkają państwo Adamcowie. Przeprowadzili zbiórkę plastikowych nakrętek. - Przekazaliśmy 10 worków z korkami – mówi Piotr Prokopiuk. – Zbieramy dalej. Podobne zbiórki trwały w innych miejscowościach na terenie gminy i poza nią.

- Za pieniądze ze sprzedaży nakrętek kupiłem środki do pielęgnacji i higieny żony – dziękuje za okazaną pomoc pan Kamil.

Pieniądze są cały czas potrzebne. Dlatego prosi o wsparcie. - Nie dla siebie, ale dla Beaty. Wierzę, że dalsza intensywna rehabilitacja umożliwi jej powrót do samodzielnej egzystencji – mówi z nadzieją.

Mąż, dzieci i cała rodzina nieustannie czekają na "powrót" Beaty, by można było z nią porozmawiać, zjeść wspólnie posiłek, wyjść na spacer i by Filip mógł poznać swoją mamę.


Pomóc można, przekazując 1 procent swojego podatku na konto Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”: nr KRS 0000 186434 z dopiskiem: cel szczegółowy Beata Adamiec 131/A.

Poza przekazaniem 1 proc. podatku można również dokonać wpłaty-darowizny na konto fundacji Słoneczko: numer 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 z dopiskiem „Na leczenie i rehabilitację Beaty Adamiec, z symbolem 131/A”.

Wpłaty zagraniczne w EURO: kod SWIFT (BIC) GBW CPL PP, kod kraju PL: nr 76 8944 0003 0000 2088 2000 0050 z dopiskiem „Na leczenie i rehabilitację Beaty Adamiec, z symbolem 131/A”.

Wpłaty zagraniczne w USD: kod SWIFT (BIC) GBW CPL PP, kod kraju PL: nr 97 8944 0003 0000 2088 2000 0060 z dopiskiem „Na leczenie i rehabilitację Beaty Adamiec, z symbolem 131/A”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama