Co ciekawe, Banaszek dopiero teraz powiedział PAP, że rezygnację z członkostwa w partii złożył 23 czerwca. Gdy portal wPolityce.pl informował o decyzji podjętej przez niego 22 czerwca, rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka przekonywała, że podawana przez portal informacja jest nieprawdziwa, a sam Banaszek wkrótce wyda oświadczenie dementujące pogłoski o jego odejściu z partii.
Prawie 1,5 miesiąca później wydał oświadczenie potwierdzające jego odejście.
- Jak pewnie wiecie z medialnych publikacji od czerwca tego roku jestem bezpartyjnym samorządowcem. Moja decyzja dotycząca odejścia z Porozumienia była motywowana przede wszystkim mnogością zadań i ogromną liczbą przedsięwzięć, które realizujemy w Chełmie. Jako prezydent koordynuję je, co zajmuje większą część mojego czasu, a wy jako Mieszkańcy - co zrozumiałe - oczekujecie ode mnie konkretnych działań i efektów mojej pracy. Dlatego musiałem dokonać wyboru – napisał na swojej facebookowej stronie. Twierdzi, że przed Chełmem, ale także i przede nim wiele wyzwań. - Regularnie uczestniczę w spotkaniach i rozmowach dotyczących rozwoju miast średnich, które na przestrzeni lat utraciły swoje funkcje społeczno-gospodarcze.
Od dłuższego czasu widać już było, że Banaszkowi zaczyna być coraz dalej do Porozumienia i Jarosława Gowina. We wrześniu ub. r. podjął decyzję o nieubieganiu się o reelekcję na stanowisko prezesa regionalnego Porozumienia. Nie znalazł się także w nowym zarządzie. Nie bez przyczyny też zapewne to właśnie on był prowadzącym prezentację Polskiego Ładu, nowego programu Prawa i Sprawiedliwości…
Czytaj także: Urząd Miasta Chełm znalazł sposób na dłużników?
Napisz komentarz
Komentarze