Prace przy elewacji kościoła rozpoczęły się w 2020 roku, kiedy proboszcz uzyskał wszystkie pozwolenia od konserwatora zabytków i pozwolenie na budowę. Renowacja została jednak wstrzymana, kiedy odkryto w miarę dobrze zachowane zabytkowe zdobienia. Trzeba było przeprowadzić gruntowne badania.
- Elewacja skrywała przepiękne i unikatowe motywy muszelkowe i przyrodnicze. Musieliśmy również przygotować odpowiednią dokumentację oraz szukać środków na kontynuowanie renowacji w 2021 roku. Dzięki bożemu błogosławieństwu i życzliwości ludzi, udało się to wszystko w jakiś sposób połączyć - opowiada ks. Jarosław Wójcik, proboszcz parafii św. Franciszka Ksawerego w Krasnymstawie.
Dzięki dotacjom z różnych źródeł renowacja została wznowiona wiosną br. i zakończyła się dwa tygodnie przed terminem, który był przewidziany na połowę listopada. Wykonawcą była firma Anety i Macieja Filipów. Prace, które zostały już odebrane przez konserwatora, kosztowały ponad 977 tys. zł. To więcej niż pierwotny kosztorys, ale w międzyczasie parafia pozyskała dodatkowe fundusze z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu na rozszerzenie programu konserwatorskiego.
- Staramy się o kolejne dotacje, bo mamy już przygotowany i zatwierdzony kosztorys. O ile sytuacja materialna pozwoli, w przyszłym roku chcemy odnowić między innymi zabytkowe drzwi oraz portal kamienny wokół głównego wejścia do świątyni. Dokończone zostanie przyziemie do pierwszego gzymsu, bo w tej chwili jest tylko zabezpieczone. I jeśli będziemy posiadali środki, na pewno będziemy kontynuować prace na elewacji dwóch wież - dodaje proboszcz.
Napisz komentarz
Komentarze