Tak dobrych wiadomości w gminie Dubienka od dawna nie było. Zaznaczyć jednak trzeba, że nie chodzi o teren w pobliżu ośrodka szkoleniowo-wypoczynkowego w starorzeczu Bugu. Tam kąpieliska raczej nie da się zorganizować, chociaż wiele lat temu funkcjonowało i był pomysł, by je odtworzyć, postawić nowe pomosty i wysypać plaże piachem. Ostatnie pozwolenie na budowę wygasło w 2012 roku. Zmieniło się prawo wodne, które uniemożliwia tego typu inwestycje na obszarach Natura 2000.
Władze gminy planują zorganizować strzeżone kąpielisko nad zbiornikiem retencyjnym, który popularnie nazywany jest zalewem w Dubience. W rzeczywistości jednak znajduje się on już poza granicami miejscowości Dubienka, w Starosielu. Część niezbędnej infrastruktury już tam jest. Wiele osób, mimo braku ratowników, korzysta tam od lat z wypoczynku nad wodą.
- Kąpielisko organizujemy po raz pierwszy, bo musieliśmy się zabezpieczyć finansowo. Musimy jeszcze wybudować pomost i zatrudnić ratowników i zaopatrzyć ich w sprzęt i łódkę - mówi wójt Krystyna Deniusz-Rosiak. Jak zapewnia wójt, od dawna zabiegała, by było to możliwe.
Ponieważ nigdy wcześniej nie było tam formalnie zorganizowanego kąpieliska, władze gminy muszą przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami. Już zostały ogłoszone i będą trwały do 24 stycznia. Zainteresowani mogą wypełnić odpowiedni formularz, który m.in. dostępny jest na stronie internetowej gminy. Sezon kąpielowy będzie trwał od 1 lipca do 31 sierpnia.
Czytaj także: Pracują nad referendum w Dubience
Napisz komentarz
Komentarze