Kpt. Rafał Bereza brał udział w międzynarodowych zawodach Firefit w Gardelegen w Niemczech.
- Zawody te porównuję do gaszenia pożaru na drugim piętrze. Biegaliśmy w całym umundurowaniu, w aparatach ochrony dróg oddechowych, buty skutery, hełm, rękawice. Mieliśmy do wniesienia ponadto pakiet 20 kg, ponieważ strażak zawsze coś ze sobą wnosi do działań. Była imitacja wciągania linii wężowej po elewacji, imitacja wyważania drzwi, następnie ewakuacja osoby poszkodowanej na odległość 30 metrów - wyjaśnia strażak.
Zawody są testem sprawności fizycznej strażaka w przygotowaniu do służby w podziale bojowym, ale potrzebna jest też wiedza do rozwiązywania zadań technicznych. Bereza ćwiczy więc na siłowni i w pracy, gdyż bierze czynny udział w akcjach gaśniczych.
Kpt. Rafał Bereza był gościem w radiu Bon Ton
Wyjazd do Niemiec się opłacił. Chełmski strażak przywiózł bowiem aż sześć medali, z czego pięć z najcenniejszego kruszcu. Zajął 3. miejsce w open, 1. miejsce w kategorii M30, 1. miejsce w open w tandemie męskim z Krzysztofem Stencelem z Lotos Straż, 1. miejsce w M30 w tandemie męskim z Krzysztof Stencelem, 1. miejsce w tandemie mix z Beatą Świderską z OSP Bielawa i 1. miejsce w sztafecie ze Scantex Team.
Były to pierwsze zmagania w tym sezonie, w których wystartowało ponad 110 osób. Kapitan Bereza był jedynym reprezentantem naszego regionu. Na co dzień nasz superstrażak pełni służbę w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 na stanowisku zastępcy dowódcy zmiany.
Napisz komentarz
Komentarze