Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Chełm: Dziury... dziury... dziury... Mieszkańcy Wolwinowa mają dość!

Droga przy ulicy Wolwinów praktycznie nie istnieje. Mieszkańcy twierdzą, że to skandal, że coś takiego ma miejsce w XXI wieku w Unii Europejskiej. Jak się okazuje brak dojazdu do posesji to nie jest jedyny problem chełmian z tej części miasta.
Chełm: Dziury... dziury... dziury... Mieszkańcy Wolwinowa mają dość!

Wolwinów był kiedyś wsią, później stał się dzielnicą miasta, a na końcu po prostu ulicą. Sęk w tym, że do wyglądu miejskiej ulicy tej drodze jest bardzo daleko. Nie obowiązują na niej żadne przepisy ruchu drogowego, każdy jedzie jak może...

- Tędy nie da się jeździć, nie da się spacerować. Nie mam małych dzieci, mi to nie przeszkadza, ale matkom z dziećmi to współczuję. Nie da się wyjść na spacer, na rolki. Chodnika brak. To jest po prostu katastrofa - podsumowuje stan ulicy Janusz Kononiuk, jeden z mieszkańców.

Najbardziej boli, że miasto miało w planach budowę ich ulicy, ale zmieniło zdanie i pieniądze poszły na coś innego.

- Podłoże tutaj nie było w ogóle wzmocnione. Asfalt został położony po prostu ot tak, przywieziony z innych remontów - dodaje Kononiuk. - Latem się kurzy. Zimą w dziurach jest woda i tych dziur nie widać. Więc jak ktoś jedzie tutaj pierwszy raz, to jakiś tam uszczerbek dla samochodu od razu jest - mówi Joanna Martyniuk, również mieszkanka ul. Wolwinów. 

- Gdy jakiś czas temu pytaliśmy miasto co z naszą ulicą, to usłyszeliśmy jedynie, że jest w planach. Jest ujęta w budżecie. I tyle - twierdzi Martyniuk.

- Tu nie ma co naprawiać. Mówi się o naprawie drogi, ale tu przede wszystkim nie ma drogi. Żeby naprawiać, to trzeba ją najpierw mieć - denerwują się mieszkańcy. - Ta droga urąga XXI wiekowi i Unii Europejskiej. Gdybyśmy byli w gminie Chełm, to byśmy tutaj mieli piękną drogę. I nikt nie musiałby się o nią dopominać!

Kolejnym problemem chełmian z Wolwinowa jest brak dostępu do komunikacji miejskiej. 

- Nie ma u nas ani jednego przystanku, gdzie na Piłsudskiego są chyba trzy. Stąd do centrum miasta można jedynie dojechać samochodem. Jak rodzice są w pracy, a nie ma babci czy dziadka zmotoryzowanego, to trzeba kogoś prosić o pomoc w transporcie do domu - tłumaczy Kononiuk.

 

Niestety, miasto na razie budowy ulicy nie planuje.

- Najpierw konieczne jest opracowanie dokumentacji projektowej na budowę drogi, ponieważ tylko będąc w jej posiadaniu, można aplikować o zewnętrzne dofinansowanie. Miasto najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu ogłosi przetarg na wyłonienie wykonawcy dokumentacji. Po jej opracowaniu urząd będzie ubiegać się o zewnętrzne wsparcie na realizację przedsięwzięcia. W tym momencie trudno wskazać dokładny termin, ponieważ - tak jak wspomniałem wcześniej - sama aplikacja o dofinansowanie musi zostać poprzedzona opracowaniem projektu. O kolejnych krokach w tej sprawie będziemy informować - przekazał nam Damian Zieliński z gabinetu prezydenta.

Mieszkańcy ul. Wolwinów nie zamierzają odpuszczać. Chcą zebrać podpisy i złożyć w ratuszu petycję w sprawie drogi...

Czytaj też: Chełm. Jeżdżenia po cmentarzu nie będzie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama