Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa została wprowadzona ustawą o obronie ojczyzny, która weszła w życie 23 kwietnia. Nabór do nowego rodzaju służby w wojsku odbędzie się w sobotę, 21 maja. Zgłoszenia będą przyjmowane w 102 miejscach w całym kraju. Wojsko będzie też rekrutowało w internecie na stronie wojsko-polskie.pl.
Dodatkowo w 32 miejscowościach odbędą się pikniki wojskowe, na których zostaną urządzone stoiska rekrutacyjne. Będzie można dowiedzieć się w nich, co to jest dobrowolna służba zasadnicza, ile trwa, kto może do niej trafić, wreszcie jakie trzeba spełnić warunki. Imprezy zostaną zorganizowane we wszystkich województwach w 2 miejscowościach i potrwają od godz. 11 do 18.
Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej zachęca: „Będą prezentacje sprzętu wojskowego, w tym m.in. czołgów Leopard, transporterów Rosomak, moździerzy Rak i wiele, wiele innych. Czas umilą koncerty orkiestr wojskowych. Będzie można poznać wojsko i żołnierzy na licznych stoiskach promocyjnych oraz spróbować prawdziwej wojskowej grochówki”.
Jak ubiegać się o przyjęcie do dobrowolnej służby zasadniczej? Należy złożyć wniosek, do którego trzeba dołączyć kopie:
- dokumentu tożsamości,
- dokumentu potwierdzającego posiadane wykształcenie,
- dodatkowych dokumentów, np. certyfikatów językowych, świadectw ukończenia szkół, ukończonych kursów i posiadanych specjalizacji zawodowych,
- prawa jazdy.
Kandydat na żołnierza, który zostanie zakwalifikowany do służby, przejdzie dwa etapy służby: zakończone przysięgą 28-dniowe szkolenie podstawowe w jednostce wojskowej oraz 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne (w tym czasie nie musi być skoszarowany).
Uwaga!
Podczas dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej żołnierze będą otrzymywali wynagrodzenie w wysokości pensji żołnierza zawodowego – 4560 zł.
Czytaj też:
- Chełmscy pogranicznicy pomogli rozbić gang o charakterze zbrojnym. Przejęto 250 jednostek broni
- Zbieramy na cyberoko dla Nikosia
- Okuninka. Ratownicy z Chełma zadbają o bezpieczeństwo plażowiczów
- Kraj. Polskie plaże czeka oblężenie. Brakuje jednak pieniędzy na ratowników
Napisz komentarz
Komentarze