Do potrącenia pieszej doszło 31 marca po godzinie 19 na ul. Lwowskiej przed rondem WOŚP w Chełmie. 57-letni chełmianin, kierujący volkswagenem polo, nawet się nie zatrzymał i nie udzielił poszkodowanej pomocy. Świadkowie zdarzenia wezwali karetkę pogotowia i policję. Opisali auto, którym jechał sprawca zdarzenia. Mundurowi ruszyli za nim w pościg.
Kobieta z poważnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala. Miała mi. in. rany głowy i uda. Na chwilę straciła przytomność.
Sprawcę udało się zatrzymać dopiero w gminie Kraśniczyn. Jego auto stało przy drodze, a on szedł poboczem. Okazało się, że uciekł z miejsca zdarzenia, bo miał w organizmie 2 promile alkoholu.
Śledczy uznali, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa na drodze i nieumyślnie doprowadził do wypadku. Na dodatek kierował, choć był pijany. Jakby tego było mało, okazało się, że jego auto było uszkodzone – miało niesprawny układ hamulcowy.
Mężczyzna do zarzucanych mu czynów nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień. Niebawem stanie przed sądem. Akt oskarżenia w jego sprawie chełmska prokuratura ma już gotowy.
Czytaj także:
- Gm. Siedliszcze. Auto w rowie, kierowca w szpitalu. Nie wiadomo, dlaczego zjechał...
- Gm. Kamień. Za 100 gramów mefedronu grozi mu 5 lat za kratkami
- Region. Najpierw rozkochał, potem ograbił. Oszalała na punkcie tego Diego...
- Dostał areszt za zderzenie z pociągiem i posiadanie narkotyku
Napisz komentarz
Komentarze