Maluch do ok. 6. miesiąca życia w zasadzie powinien przebywać w cieniu, bezwzględnie wysmarowany preparatem z wysokim filtrem UV. Bardzo ważny jest odpowiedni ubiór, który zapewni dziecku wygodę, nieskrępowane ruchy oraz nie doprowadzi do przegrzania. Podczas upałów nie obowiązuje zasada, że niemowlę powinno mieć jedną warstwę odzieży więcej niż osoba dorosła. Powinniśmy także unikać ciuszków z guziczkami, napami, koronkami czy innymi ozdobnikami, które mogą podrażnić delikatną skórę malucha, lub nagrzewać się bardziej niż materiał. Najlepsze będą zwykłe, bawełniane body oraz pieluszka, która przyda się do lekkiego okrycia, gdy dziecko zaśnie.
Nakrywanie jakiegokolwiek materiału na zadaszeniu wózka może być śmiertelnie niebezpieczne! Badania przeprowadzone niedawno w Szwecji dowiodły, że we wnętrzu przykrytego wózka (nawet tego przykrytego cienką pieluszką) jest o ok. 15 stopni więcej niż w wózku, którego nikt nie nakrywał.
- Warto pamiętać, że w szczególności gondola, ale również spacerówka wózka dziecięcego powinna nie tylko chronić przed niechcianymi promieniami słonecznymi i zapewniać dziecku sporo miejsca, lecz przede wszystkim powinna być odpowiednio zaprojektowana i wykonana z materiałów, zapewniających dobrą cyrkulację powietrza wewnątrz wózka – tłumaczy Sylwia Skrzypek, ekspert firmy Pico Baby i polska ambasadorka wózków marki INDIGO. –Warto także pomyśleć o dodatkowych gadżetach ochronnych, takich parasolka, która ochroni malucha przed promieniami, nie ograniczając mu jednocześnie dostępu do świeżego powietrza.
Co jakiś czas media obiegają informacje o tragicznych skutkach pozostawienia śpiącego dziecka w samochodzie. W tym przypadku nie ma miejsca na kompromisy, niedopuszczalne jest zostawienie malucha samego w aucie nawet na chwilę. Poza tym pamiętajmy, że skóra dziecka jest tak delikatna, że szyba samochodu nie chroni jej dostatecznie, zatem na oknie koło malucha koniecznie winna się znaleźć osłonka przeciwsłoneczna. Przed podróżą warto dokładnie przewietrzyć auto, a podczas jazdy uważać, aby nie przesadzić z klimatyzacją – nagłe zmiany temperatur mogą być dla niemowlaka bardzo niebezpieczne.
Zasadniczo niemowlę karmione piersią nie wymaga dodatkowego dopajania – pod warunkiem, że otrzymuje pokarm na każde swoje żądanie, nawet jeśli miałoby ono ujawniać się co 5 minut. Gdy dziecko karmione piersią zaczyna jeść stałe pokarmy, powinno już dostawać dodatkowe płyny, zaś maluchy karmione butelką mogą potrzebować dodatkowej ilości wody, dlatego najważniejsza jest obserwacja malucha i jego pieluszki. Rodzice powinni unikać dopajania dziecka dosładzanymi napojami, a nawet nadmiernymi ilościami soków owocowych. Najlepsza dla dziecka jest zwykła, niegazowana woda - najlepiej źródlana lub niskozmineralizowana. Nie zawsze udaje się przekonać malucha do picia wody, warto wtedy próbować rozcieńczyć w niej odrobinę naturalnego soku.
Napisz komentarz
Komentarze