Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

To walka o lepsze życie! Kubuś potrzebuje naszej pomocy!

Kuba potrzebuje stałej opieki ośrodka rehabilitacyjnego i wielu wizyt u specjalistów. Niezbędny jest też sprzęt do rehabilitacji. Zbiórka internetowa trwa. W niedzielę w Hańsku odbędzie się też Rodzinny Festyn Charytatywny, na którym każdy będzie mógł wspomóc leczenie Kuby.
To walka o lepsze życie! Kubuś potrzebuje naszej pomocy!

Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych "Lepsza Przyszłość Gminy Hańsk" organizuje 31 lipca na Gminnym Stadionie Sportowym im. M. Szelewickiego festyn. Podczas wydarzenia będą m.in. licytacje oraz kiermasz książek, z których cały dochód przeznaczony zostanie na leczenie i rehabilitację Kuby z Hańska Pierwszego. Oprócz tego będą m.in. występy artystyczne, stoiska z rękodziełem, gastronomiczne czy strefa zabaw dla najmłodszych.

Będzie można wylicytować m.in. koszulkę Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wraz z autografami obecnych Mistrzów Polski i Zdobywców Pucharu Polski czy voucher na manicure hybrydowy w salonie Atena w Hańsku. Na stronie stowarzyszenia na portalu społecznościowym Facebook ciągle przybywa fantów do licytacji.

- Potrzebne jest ok. 50 tys. złotych. Cała kwota, którą uzbieramy na festynie, zostanie wpłacona na internetową skarbonkę i stamtąd rodzina będzie mogła korzystać z tych środków. Pieniądze zostaną przeznaczone przede wszystkim na leczenie, ale też wózek specjalistyczny, pionizator, maty i wiele innych potrzebnych sprzętów - informuje Dorota Szelągowska, koordynator działań z ramienia Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych  "Lepsza Przyszłość Gminy Hańsk".

Kuba Dywański przyszedł na świat z cechami zamartwicy. Dalsza diagnostyka wykazała Zespół Westa, wzmożone napięcie mięśniowe oraz opóźnienia etapów rozwoju fizjologicznego. 

- Zaburzenia oddychania i konieczność leczenia na oddziale intensywnej terapii zaraz po urodzeniu to tylko wycinek dramatu i strachu, który będziemy pamiętać już na zawsze. Konsekwencje zdrowotne prawdopodobnie będą synkowi towarzyszyć całe życie. Naszym zadaniem jest tak wesprzeć Kubusia, by tych ujemnych skutków było jak najmniej - piszą na stronie zbiórki Paweł i Anita Dywańscy, rodzice Kuby.

Obecnie chłopiec jest pod stałą opieką ośrodka rehabilitacyjnego. Jest też objęty programem wczesnego wspomagania. Rodzice ćwiczą również z synkiem w domu. Częste wizyty u specjalistów to spory wydatek finansowy, który mocno ciąży na budżecie domowym. Dlatego też założyli zbiórkę na portalu siepomaga.pl, gdzie do tej pory uzbierało się już prawie 12 tys. zł. 

- Pełni nadziei zwracamy się z prośbą o wsparcie, które pozwoli zawalczyć o lepszą przyszłość dla naszego synka. Choć uważnie słuchamy terapeutów i systematycznie staramy się sprostać zadaniom – potrzebujemy wsparcia i doświadczonego oka - piszą rodzice chłopca i dodają: - Dzisiaj Kubuś jest jeszcze mały, ale wiemy, że każdy dzień to dla niego szansa na lepszą przyszłość. Wobec każdego gestu wsparcia pozostajemy ogromnie wdzięczni.

Każdy, kto chce wspomóc leczenie Kuby, może wziąć udział w niedzielnym festynie lub dokonać wpłaty na stronie https://www.siepomaga.pl/kuba-dywanski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama