Do zajścia doszło w nocy 23 lipca. Kobiety przebywały w jednym z lokali rozrywkowych. Nad ranem, między dwiema kobietami wywiązała się utarczka słowna. Kłótnia szybko przerodziła się w regularną walkę, do której dołączyły dwie kolejne panie.
- Kobiety wzajemnie się uderzały, wyzywały, szarpały, kopały, ciągnęły za włosy, a jedną z nich próbowano zaciągnąć do jeziora. Jedna z uczestniczek zajścia twierdzi, że w wyniku bójki straciła buty i telefon. Całe zdarzenie obserwowało wiele osób. Nikt ich nie rozdzielił kobiet. Nie udzielił też, ani nie wezwał pomocy. Teraz ustalamy szczegółowe okoliczności i przyczyny całego zdarzenia - podinsp. Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Zatrzymane w czwartek (4 sierpnia) trzy kobiety to mieszkanki Chełma i Lublina w wieku od 28 do 33 lat. Za swój chuligański występek usłyszały zarzuty udziału w bójce. Po wykonaniu czynności procesowych zostały zwolnione. Personalia czwartej osoby są ustalone, ale jeszcze nie została zatrzymana.
Czytaj także:
- Karambol w Zażółkwi, wywrotka ciężarówki w Horodyszczu
- Chełm. Policjant z 2 promilami przyjechał pod komendę
- Koza-Gotówka. Poparzonego mężczyznę zabrało lotnicze pogotowie
- Gmina Rejowiec Fabryczny. Krewki partner ochłonie w areszcie
Napisz komentarz
Komentarze