Dramat wydarzył się w 27 września w Rejowcu Fabrycznym. Woda wyciekała z mieszkania 70-latka, które znajduje się na pierwszym piętrze. Interweniować musiały służby ratunkowe, bo z mężczyzną nie było żadnego kontaktu. Nie otwierał drzwi, więc ratownicy musieli dostać się do środka przez okno, które zostawił uchylone.
Przyczyna zdarzenia okazała się tragiczna. Strażacy znaleźli seniora w wannie. Na ratunek już jednak było za późno. Śledczy odstąpili od sekcji zwłok, bo nic nie wskazywało, by ktoś przyczynił się do jego śmierci. Klucz znajdował się w drzwiach i nie było śladów włamania. Dlatego lekarz wystawił kartę zgonu.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze