Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama

Zrobił z 25-latki seksualną niewolnicę

Obywatel Bułgarii zamienił życie 25-latki w piekło. Wywoził ją w różne miejsca w kraju i za granicą i brutalnie zmuszał do świadczenia usług seksualnych. 31-latek nie dość, że zgarniał dla siebie zarobione w ten sposób pieniądze, to na dodatek - jak ustalili śledczy - sam ją wielokrotnie gwałcił. Kobieta w końcu postanowiła przerwać koszmar i opowiedzieć o wszystkim krasnostawskim policjantom.
Zrobił z 25-latki seksualną niewolnicę

Kobieta zgłosiła się do krasnostawskiej komendy w ubiegły wtorek. 25-latka powiadomiła, iż od kilku miesięcy była zmuszana do prostytucji przez 31-letniego obywatela Bułgarii.

- Mężczyzna, bijąc ją i grożąc, zmuszał do świadczenia usług seksualnych za pieniądze. Miał też zachowywać się wobec niej w sposób brutalny. Z relacji kobiety wynika, iż wywoził ją do różnych miejscowości, w tym także poza granice kraju, gdzie była zmuszana do prostytucji. Później zabierał jej zarobione w ten sposób pieniądze. Ponadto sam miał ją wielokrotnie zgwałcić - informuje podkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.

Sprawą zajęli się krasnostawscy kryminalni, którzy następnego dnia po zgłoszeniu przestępstwa zatrzymali 31-latka na terenie gminy Fajsławice. W czwartek Bułgar usłyszał prokuratorskie zarzuty.

- Chodzi o zmuszanie do prostytucji, czerpanie korzyści majątkowej z uprawiania prostytucji oraz co najmniej 6-krotne zgwałcenie mieszkanki powiatu krasnostawskiego. Sprawa ma charakter rozwojowy - dodaje podkomisarz.

 Postępowanie wobec 31-letniego obywatela Bułgarii prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Z uwagi na charakter sprawy i wczesny etap śledztwa, śledczy nie udzielają szczegółów sprawy.

- Z posiadanych materiałów wynika, że proceder mógł trwać od lutego br. Za postawieniem podejrzanemu zarzutów przemawiały dowody przedstawione przez poszkodowaną 25-latkę. Obywatelowi Bułgarii grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Wysokość kary i charakter sprawy skutkowały wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie - informuje prokurator Bartosz Wójcik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama