O miano najtwardszego strażaka na świecie przez pięć dni walczyło blisko 450 zawodników z całego świata. Organizatorzy przygotowali dla nich wiele wyzwań na specjalnym torze. W indywidualnej klasyfikacji Rafał Bereza zajął wysokie, szóste miejsce. Większe sukcesy osiągnął jednak w innych kategoriach.
- Walka była naprawdę zacięta. Zostałem mistrzem świata w kategorii Chief dla dowódców. Zwyciężyłem także w zmaganiach drużynowych. Tam liczyła się suma czasów trzech najlepszych zawodników z każdego zespołu. Ustanowiliśmy nowy rekord świata, gdyż z czasem łącznym zeszliśmy do mniej niż 4 minut - powiedział nam Rafał Bereza.
- Wraz z Adamem Spychałą zdobyłem również wicemistrzostwo w kategorii tandem. Dodatkowo zajęliśmy 3. miejsce w sztafecie. Jesteśmy z siebie dumni. Jako reprezentacja naszego kraju wracamy do domu z fantastycznymi wspomnieniami i workiem medali – dodał strażak pochodzący z Wólki Orłowskiej w powiecie krasnostawskim.
Inny z Polaków, Adam Spychała został mistrzem w kategorii Open. Polska reprezentacja startująca w barwach Scantex Team Poland zakończyła Mistrzostwa jako najlepsza drużyna na świecie. Polacy wystartowali składzie Adam Spychała, Dawid Rąbczyk, Daniel Toporek, Rafał Bereza i Mateusz Wesołowski.
W imieniu całej redakcji serdecznie gratulujemy!
Napisz komentarz
Komentarze