W podziale na wiek statystyki te przedstawiają się następująco: dzieci do 4 lat – 1293, do 14 roku życia – 1121, do 64 lat – 1870. Pozostali, czyli 65 plus – 519 osób. Trzy osoby wymagały hospitalizacji.
– Wzrost zachorowań jest czymś normalnym jak na tę porę roku – informuje Elżbieta Kuryk, państwowa powiatowa inspektor sanitarna w Chełmie. - Wszystkie przypadki stwierdzone zostały na podstawie objawów klinicznych. Nie mamy zachorowań potwierdzonych badaniami – dodaje.
Eksperci przypominają, że to dobry czas na szczepienie przeciwko grypie. Jest to najskuteczniejsza metoda walki z chorobą. Szczepionka zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę oraz ryzyko powikłań, takich jak zapalenie płuc, zatok, ucha, zapalenie mięśnia sercowego czy mózgu, mogących skutkować hospitalizacją, a nawet śmiercią. Wykazuje również działanie wzmacniające dla układu odpornościowego, „ucząc” organizm, jak walczyć z wirusem. Po podaniu szczepionki odporność rozwija się w ciągu dwóch, trzech tygodni i utrzymuje się 6–12 miesięcy. Ponieważ wirus grypy szybko się zmienia, co roku szczepionka ma nieco inny skład. Jest on opracowywany w oparciu o nowe szczepy wirusa, które wywołują grypę w danym sezonie.
Najbardziej narażeni na zachorowanie są ludzie przebywający w dużych skupiskach, zakładach pracy, szkołach, przedszkolach, korzystający z transportu miejskiego, a także osoby starsze i przewlekle chorzy.
Wirus przenoszony jest drogą kropelkową. Rozprzestrzenia się w powietrzu, wraz z wydzieliną z dróg oddechowych. Dlatego, jeśli zachorujemy, pozostańmy w domu, by nie narażać osób z naszego otoczenia, a siebie na powikłania pogrypowe.
Grypa to ostra choroba zakaźna wywołana wirusem grypy. Rozwija się bardzo szybko, pojawia się wysoka gorączka, katar, kaszel, ból głowy, chory odczuwa bóle mięśniowe. Towarzyszy jej ogólne uczucie osłabienia i rozbicia. Niekiedy pojawiają się wymioty i łagodna biegunka, u małych dzieci ból brzucha.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze