Funkcjonariusze zainteresowali się niewłaściwe zaparkowanym w centrum Kocka hyundaiem. Podjechali do auta i zapytali kierowcę, co się stało. Mężczyzna na widok mundurowych zaczął się nerwowo i dziwnie zachowywać.
Podczas kontroli policjanci znaleźli przy 23-latku dwa woreczki z zawartością zielonego suszu i białej substancji. Narkotest potwierdził, że są to marihuana i mefedron. Mundurowym nie pozostało nic innego, jak przeszukać auto 23-latka.
W bagażniku w foliowej reklamówce znaleźli prawie 1,5 kg amfetaminy. 23-latek oświadczył, że wszystkie substancje należą do niego. Z takiej ilości narkotyku można sporządzić ponad 11 tysięcy porcji dilerskich amfetaminy.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Poddano go badaniu na zawartość w organizmie substancji zabronionych. Ponieważ istniało duże prawdopodobieństwo, że kierował samochodem pod działaniem środków narkotycznych, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Pobrana została od niego również krew. Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
23-latek został aresztowany na trzy miesiące. Odpowie za posiadanie znacznych ilości środków narkotycznych, a także kierowanie samochodem pod działaniem narkotyków. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Czytaj także:
- TAJEMNICZA ŚMIERĆ NA GROBLI. Znalazł ich w szałasie. Mieli zmasakrowane głowy...
- Niewiarygodne! Zdradził ją samochód. Sam zadzwonił na policję…
- Chełm. EPIDEMIA WODNA NA OSIEDLU DYREKCJA. Najpierw był nieżyt, potem czerwonka. Chorowały dzieci...
- 63-latka rozbiła samochód przy cmentarzu. Znamy przyczynę
- Chełm. Ukradł pieniądze i biżuterię. Dlaczego seniorka wpuściła go do domu?
Napisz komentarz
Komentarze