Zmiany zasad zatrudnienia prezesów spółek komunalnych wymusiły nowe przepisy, które określają także wysokość ich zarobków. W związku z tym miasto podpisało kontrakty menadżerskie z prezesami: Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Przedsiębiorstwa Gospodarowania Odpadami, Chełmskich Linii Autobusowych oraz spółki Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie. Nowe umowy obowiązują od 1 października.
- Takie same działania podejmowały i podejmują wszystkie samorządy, gdzie funkcjonują spółki komunalne – wyjaśnia prezydent Agata Fisz. – W zakresie zarządzania spółkami i co do przedmiotu ich działalności nic się nie zmienia. To bardziej zmiana formalna niż merytoryczna.
Na nowych zasadach od razu powołani zostali prezesi Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych i Chełmskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o., gdyż tam wcześniej nastąpiły zmiany personalne.
Nowych, a w zasadzie "starych", prezesów czekają jednak pewne odczuwalne zmiany. Nie będzie przysługiwało im prawo np. do nagrody jubileuszowej, odprawy emerytalnej, a także do płatnego urlopu. Tym samym, chcąc skorzystać z wakacyjnego wyjazdu, będą zmuszeni do "niepłatnej przerwy w świadczeniu usług". To w pewien sposób rekompensować mają nowe zarobki. W większości spółek wynagrodzenia prezesów wzrosły. Z nowych przepisów wynikają bowiem minimalne stawki wynagrodzenia zarządu, a ich wysokość określana jest w oparciu m.in. o roczny obrót spółki, wartość aktywów czy liczbę pracowników.
Zobacz też: Zadania w ramach budżetu obywatelskiego wybrane. Rekordowa frekwencja!
Najwięcej zyskają prezesi MPEC i MPGK, gdzie według ustawy obowiązującej w całej Polsce, minimalne wynagrodzenie wyniesie trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, w tym przypadku, około 13 200 zł brutto. Jak wynika z oświadczenia majątkowego prezesa MPGK Zbigniewa Matuszczaka, w 2016 roku zarobił on w spółce 116 tys. 210 zł. To daje ok. 9 tys. 700 zł miesięcznie. Możemy więc przypuszczać, że od października jego dochód wzrośnie o kilka tysięcy złotych miesięcznie.
W oświadczeniu majątkowym za 2016 rok prezes MPEC Mirosław Iwiński wykazał, że za cały rok w spółce zarobił 111 tys. 575 zł, co daje średnio miesięcznie 9 tys. 297 zł. W tym przypadku także wynagrodzenie szefa spółki wzrośnie o kilka tysięcy złotych.
Prezes PGO Marcin Czarnecki zarobi na kontrakcie 10 tys. 128 zł. Dotychczas jego pensja wynosiła średnio niecałe 7 tys. zł. - taka kwota wyszła nam po rozbiciu na 12 miesięcy sumy wpisanej w oświadczeniu majątkowym za 2016 rok: 82 tys. 365 zł.
Prezes MPRD zarabiać ma teraz 9 tys.027 zł, a szef ChTBS - 7 tys. 926 zł. Obydwaj panowie pracują na swoich stanowiskach od niedawna i zatrudnieni są na kontraktach.
Zgodnie z nowymi przepisami prezes CLA dostanie miesięcznie 9 tys. 468 zł. W swoim oświadczeniu majątkowym za 2016 rok Zbigniew Grzesiak wykazał dochód z tytułu zatrudnienia w wysokości 90 tys.042 zł, co daje średnio ok. 7 tys. 500 miesięcznie. Zbigniew Mazurek, prezes Chełmskiego Parku Wodnego i Targowisk Miejskich ma zapisaną w kontrakcie kwotę 10 tys. 569 zł. Na umowie o pracę zarabiał o ponad 2 tys. mniej. Z naszych wyliczeń na podstawie oświadczenia majątkowego wynika, że była to kwota ok. 8 tys.168 zł.
W najbliższych dniach walne i rada nadzorcza obradować będą w Przedsiębiorstwie Usług Mieszkaniowych Sp. z o.o., którego miasto nie jest jedynym właścicielem.
Napisz komentarz
Komentarze