Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 2 stycznia. Około godz. 8.30 w Surhowie pojawiły się służby ratunkowe i pracownicy zakładu energetycznego.
Na miejscu okazało się, że iskry sypały się ze skrzynki elektrycznej, która zlokalizowana była w środku budynku. Na szczęście zagrożenie szybko udało się opanować. Z przekazanych nam informacji wynika, że nie będzie większych strat.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze