Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj (2 stycznia) w gminie Rejowiec. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że 17-latek leżał na torach. Maszynista nie zdołał zatrzymać pociągu. Młodzieniec zginął na miejscu.
Czynności dochodzeniowo-śledcze nadzorował prokurator z Krasnegostawu. Ciało denata zostało zabezpieczone w celu wykonania sekcji zwłok.
- Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Postępowanie w tej sprawie toczy się w kierunku artykułu 151 kodeksu karnego - informuje prokurator Piotr Szafrański, szef Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.
Przepis ten stanowi, że kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze od 3 miesięcy do lat 5 więzienia. Nikt nie usłyszał zarzutów.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze