W środę (1 lutego) 21-latek został na ulicy w Chełmie wylegitymowany przez policjantów. Musiał podejrzanie się zachowywać, bo postanowili go przeszukać. Okazało się, że ma przy sobie naboje do pistoletu i karabinu. Z kieszeni wyjął 12 sztuk, tłumacząc się, że je znalazł i nie wiedział, co ma z nimi zrobić.
Mężczyzna został przez mundurowych zatrzymany. W czwartek doprowadzono go do prokuratury. Jest już pod dozorem policji.
Zgodnie z Kodeksem karnym za posiadanie broni palnej lub amunicji bez wymaganego zezwolenia grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze