- Przy Budowlance, jadąc w stronę ChDK-u, dziury są tak wielkie, że nie da się ich ominąć - powiedział nam pan Mariusz. - Zwłaszcza że po drugiej stronie wzdłuż ulicy parkują samochody. To jest chyba najgorsze miejsce, ale cała ulica zaczyna się powoli sypać. Zresztą jadąc dalej ulicą Jagiellońską, sytuacja wcale nie wygląda lepiej.
Ubytki dają się we znaki szczególnie pracownikom i uczniom Zespołu Szkół Budowlanych i Geodezyjnych w Chełmie. Kiedy wreszcie ulica Batorego doczeka się naprawy? - zastanawiają się kierowcy.
- Jeżeli się uda, ubytki w tym miejscu załatamy jeszcze w listopadzie - zapewnia Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. - Obecnie pracownicy MPRD działają jeszcze na ul. Hrubieszowskiej, po niej zajmiemy się Batorego.
ZDM rozważa również możliwość wymiany nakładki tej ulicy, co znacznie poprawiłoby komfort jeżdżących tamtędy kierowców. Na razie jednak jest to w fazie planów. Czy uda się je zrealizować, dowiemy się dopiero w przyszłym roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak dobrze ubezpieczyć swój samochód? Zapytaliśmy eksperta
Napisz komentarz
Komentarze