Policjanci z Trzeszczan sami ustalili, że dwóch mieszkańców gminy może nielegalnie posiadać broń palną i amunicję. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że 30-latek przechowuje ją w domu bez zezwolenia. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że pistolet maszynowy z okresu II wojny światowej wyłowił z pobliskiej rzeki. Zeznał też, że przeczyścił go i przestrzelił.
- Następnie sprawna broń weszła w posiadanie innego mieszkańca gminy Trzeszczany. Broń i amunicję znaleziono u 49-latka - poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi tamtejsza prokuratura rejonowa.
- Jednemu z mężczyzn przedstawiono zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji. Zwróciliśmy się do biegłego sądowego o opinię w zakresie badania broni i balistyki. Ustalamy także okoliczności, w jakich znalazła się w posiadaniu mężczyzny, który nie miał na nią zezwolenia. Na razie nie wiadomo, czy została mu przekazana, czy też była przedmiotem transakcji handlowej - poinformował nas szefowa Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie Magdalena Janik-Sobańska.
Za nielegalne posiadanie broni palnej lub amunicji grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także:
Wypadek w Sielcu. 30-latek uderzył w drzewo. Ranna jedna z pasażerek
Napisz komentarz
Komentarze