Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Siatka szpiegów działających na rzecz Rosji rozbita. Mieli blisko nas ukryte kamery?

- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała 9 osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Prowadzili działania wywiadowcze przeciwko Polsce oraz przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu – potwierdził minister Mariusz Kamiński. Jak informuje TVP3 Lublin, kamery były ukryte przy głównych szlakach kolejowych prowadzących na Ukrainę m.in. z Lublina przez Chełm i Dorohusk do Kowla oraz w okolicach lotniska w podrzeszowskiej Jasionce.
Siatka szpiegów działających na rzecz Rosji rozbita. Mieli blisko nas ukryte kamery?

Źródło: gov.pl

- Sześć osób trafiło już do aresztu. Podejrzani w Polsce przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu - przekazał minister Mariusz Kamiński w swoim oświadczeniu. I zaznaczył, że zatrzymani to cudzoziemcy zza wschodniej granicy. 

Prokuratura postawiła im już zarzuty szpiegostwa na rzecz Rosji oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Wobec trzech zatrzymanych wczoraj (17 marca) jeszcze trwały czynności.

Jak czytamy w oświadczeniu ministra, materiał dowodowy wskazuje na to, że grupa ta prowadziła monitoring tras kolejowych. Do jej zadań należało m. in. rozpoznawanie, monitorowanie i dokumentowanie transportów z uzbrojeniem realizowanych na rzecz Ukrainy. Podejrzani przygotowywali się również do akcji dywersyjnych mających na celu sparaliżowanie dostaw sprzętu, broni oraz pomocy dla Ukrainy.

Funkcjonariusze ABW zabezpieczyli kamery, sprzęt elektroniczny, a także nadajniki GPS, które miały być montowane na transportach z pomocą dla Ukrainy.

- Informacje zgromadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pokazują, że grupie zlecano także działania propagandowe w celu zdestabilizowania relacji polsko-ukraińskich, podsycania i rozbudzania w Polsce nastrojów wrogich wobec państw Paktu Północnoatlantyckiego oraz atakowania polityki rządu RP wobec Ukrainy – dodaje Kamiński.

I zapewnia, że ABW jest w posiadaniu dowodów, że podejrzani byli na bieżąco wynagradzani przez rosyjskie służby specjalne. 

Sprawa jest rozwojowa.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama