Akcja gaśnicza odbyła się w czwartek, 4 maja. Włodawscy strażacy otrzymali zgłoszenie przed godz. 4. Na szczęście domownicy samodzielnie opuścili budynek i nie potrzebowali pomocy medycznej.
- Po przybyciu pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia okazało się, że w drewnianym budynku jednorodzinnym, krytym blachą, pali się ściana przyległa do komina, a na poddaszu występuje duże zadymienie - mówi starszy kapitan Wojciech Chomik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie.
Działania strażaków z Włodawy, a także druhów z Zahajek i Wyryk, trwały około trzech godzin. Po ugaszeniu ognia, przewietrzyli pomieszczenia i rozebrali tlące się elementy wnętrza.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze