Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Kierowcy, uwaga jeże! Włodawscy aktywiści chcą zadbać o kolczaste ssaki

Prawdopodobnie już w czerwcu we Włodawie pojawią się nowe znaki drogowe "Uwaga jeże". To w ramach akcji organizowanej przez aktywistów z Inicjatywy Lokalnej Między Drzewami - Zielone Notatki, która ma uczulić kierowców na obecność tych zwierząt w przestrzeni miejskiej.
Kierowcy, uwaga jeże! Włodawscy aktywiści chcą zadbać o kolczaste ssaki
Takie znaki stoją przy ulicach w wielu polskich miastach.

Życie jeży w mieście nie jest sielanką. Największym zagrożeniem, czyhającym na te niewielkie ssaki, jest człowiek. "Rozwijające się aglomeracje miejskie oraz sieci dróg są dla jeży nie lada wyzwaniem. Jeże nie potrafią uciec przed pędzącym samochodem, jedyne co mogą zrobić, to przyjąć obronną pozę, która niestety w tym wypadku nie zdaje egzaminu" - informują Lasy Państwowe.

Jeże są jednymi z najczęstszych ofiar kolizji z samochodami. Są też gatunkiem zagrożonym i jeśli nic się nie zmieni, w ciągu kilkunastu lat, mogą wyginąć.

O jeże z Włodawy chcą zadbać aktywiści ze stowarzyszenia Między Drzewami - Zielone Notatki. To w ramach akcji edukacyjnej, która miałaby wystartować z początkiem czerwca bieżącego roku. Jednym z jej głównych założeń jest postawienie w mieście czterech znaków drogowych "Uwaga jeże".

- Chcemy je zamontować wzdłuż jednej z głównych dróg we Włodawie, a mianowicie al. Jana Pawła II. Kierowcy szybko jeżdżą tą ulicą, tymczasem trasa graniczy z Parkiem Miejskim. Wieczorem często tamtędy wędrują. Ich widok nie jest we Włodawie rzadkością - powiedziała nam Edyta Gałan ze stowarzyszenia.

Inicjatywa Lokalna ma już zgodę Zarządu Dróg Powiatowych, bo al. Jana Pawła jest w ich zarządzie. 

- Wnioskowaliśmy co prawda o zamontowanie dwóch znaków, ale mamy nadzieję, że dwa kolejne nie będą problemem - tłumaczy aktywistka.

Koszt postawienia takiego znaku to około 150 złotych.

 - Potrzebujemy więc 600 zł. Nie są to duże pieniądze, dla naszego stowarzyszenia to jednak spory wydatek. Dlatego złożyliśmy wniosek o dofinansowanie akcji do włodawskiego ratusza. Czekamy na odpowiedź. W ostateczności zorganizujemy zbiórkę - wyjaśnia Edyta Gałan.

Akcja "Zadbajmy o jeże" jest skierowana do małych i dużych mieszkańców Włodawy. Celem zadania, jak czytamy w projekcie, jest: "edukacja przyrodnicza i ekologiczna, uwrażliwienie mieszkańców na potrzebę ochrony jeży; zwiększenie wiedzy dotyczącej życia jeży, ich potrzeb i zagrożeń, na jakie są narażone, a także przedstawienie pomysłów, w jaki sposób można pomagać jeżom i dlaczego powinniśmy to robić".

W ramach akcji dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego we Włodawie będą malować jeże, a w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbędzie się spotkanie z zoologiem. To Jacek Chobotow, dr nauk biologicznych, adiunkt w Zakładzie Zoologii Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS w Lublinie.

- Uważam, że taka akcja i znaki drogowe to bardzo dobry pomysł. Jeży we Włodawie jest naprawdę sporo, może dlatego, że w mieście jest sporo terenów zielonych. Kilka dni temu widziałam dwa między blokami na moim osiedlu. Musimy o nie zadbać, bo same w mieście mogą sobie nie poradzić - uważa pani Anna z. ul. Chełmskiej. - Od czasu do czasu mam jeże w ogrodzie. U sąsiadów też był jeden i to całkiem niedawno. Staramy się im nie przeszkadzać. To urocze stworzonka - dodaje pani Barbara z os. Kraszewskiego.

Jeże w Polsce

W Polsce można spotkać dwa bardzo podobne do siebie gatunki jeży. Jeż wschodni występuje na terenie całego kraju. Jeż zachodni spotykany jest w zachodniej części Polski. Jak czytamy na stronie www.gov.pl, obydwa gatunki są objęte częściową ochroną, w związku z czym, aby je chronić, ustanowiono szereg zakazów. Należą do nich chwytania i przetrzymywania oraz zakaz niszczenia lub uszkadzania ich schronisk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama