Sprawa wyszła na jaw pod koniec sierpnia ubiegłego roku, gdy do krasnostawskiej komendy zgłosiła się 25-letnia mieszkanka gminy Fajsławice. Kobieta powiadomiła, iż od kilku miesięcy była zmuszana do prostytucji przez 31-letniego obywatela Bułgarii.
W trakcie śledztwa ustalono, że 25-latka poznała Bułgara w lutym za pośrednictwem portalu społecznościowego. Najwyraźniej oboje spodobali się sobie na tyle, że wkrótce zamieszkali razem w Lublinie. Nie wiedziała wtedy jeszcze, że mężczyzna jest wielokrotnie karanym przestępcą.
Z czasem 31-latek zamienił życie kobiety w piekło. Przez kilka miesięcy 25-latka godziła się na świadczenie usług seksualnych m.in. przy ruchliwych trasach na Śląsku i Lubelszczyźnie oraz na terenie Niemiec. Bułgar podwoził ją swoim samochodem, kazał stać i czekać na "okazję". Nie dość, że zgarniał dla siebie zarobione w ten sposób pieniądze, to na dodatek sam ją wielokrotnie gwałcił.
Śledztwo w tej sprawie dobiegło końca w połowie ubiegłego miesiąca. W trakcie postępowania ustalono, że 31-letni Ginko A. dopuścił się co najmniej 6-krotnego zgwałcenia mieszkanki gminy Fajsławice. Ponadto usłyszał 3 dodatkowe zarzuty.
- Za pośrednictwem gróźb i przemocy podejrzany zmuszał poszkodowaną do uprawiania prostytucji, z czego osiągnął korzyści w kwocie co najmniej 50 tys. zł. Potem tym samym sposobem próbował odwieść 25-latkę od złożenia zawiadomienia i ewentualnych zeznań. W trakcie śledztwa przypadkowo okazało się, że 31-latek posługuje się sfałszowanym bułgarskim prawem jazdy - informuje prokurator Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Bułgar przyznał się do winy. Ginko A. zamierza dobrowolnie poddać się uzgodnionej z prokuratorem karze 2 lat i 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Ponadto ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną oraz musi wpłacić równowartość 50 tys. zł osiągniętych ze stręczycielstwa. Ostatnią sankcją jest przepadek prawa jazdy.
Od czasu zatrzymania 31-latek przebywa w zakładzie karnym. Okres tymczasowego aresztowania został przedłużony do 26 lutego. Okazuje się, że Bułgar ma wiele innych rzeczy na sumieniu. Był karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, przeciwko mieniu, a także za przestępstwa narkotykowe.
Pośrednio z tą sprawą związany jest inny Bułgar. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że 46-letni Yosif P. dopuścił się gwałtu na siostrze poszkodowanej 25-latki. Do zdarzenia miało dojść w Lublinie.
- Podejrzany został tymczasowo aresztowany w innej sprawie. W kwestii gwałtu uzgodniona z prokuratorem kara to 2 lata i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności - dodaje Bartosz Wójcik.
Wnioski o wyroki skazujące wobec dwóch Bułgarów trafiły do Sądu Rejonowego w Krasnymstawie 18 grudnia.
Zobacz też:
Napisz komentarz
Komentarze