Hasłem chełmskiej gali jest "Local fighters, global emotions", a jej cel to promocja sportów walki w regionie i zawodników z województwa lubelskiego. Jak mówią organizatorzy, dla naszych fighterów jest to też szansa pokazania się przed szerszą publicznością oraz zaprezentowania umiejętności na wydarzeniu inspirowanym największymi tego typu zmaganiami.
- Wierzę w to, że wszyscy startujący fighterzy pokażą potencjał, którego im bez wątpienia nie brakuje - mówi Wojciech Zaprawa, organizator BFN i prezes Centrum Sportów Walki Bastion w Chełmie. - Mamy też nadzieję, że udział w takiej gali będzie dla nich motywacją, żeby walczyć o marzenia i w przyszłości mierzyć się z najlepszymi, godnie reprezentując nasz region. Po lutowym memoriale bokserskich im. Henryka Lewczuka "Młota" zdaliśmy sobie też sprawę, że wiele osób chce oglądać sporty walki i kibicować swoim zawodnikom, więc - nieco dosłownie - postanowiliśmy iść za ciosem. Amfiteatr w Kumowej Dolinie pomieści 2500 osób, także liczymy, że zapełni się w całości.
Walką wieczoru podczas gali Bastion Fight Night będzie starcie pomiędzy włodawianinem Ernestem Doroszem a pochodzącym z Lubartowa Krystianem Olszą. Ernest to siedmiokrotny mistrz Polski w zapasach w stylu wolny, który aktualnie trenuje w Oleksiejczuk Team. Jego rywal natomiast ma stoczonych ponad 50 amatorskich walk, tytuł mistrza Europy amatorów i wygrane z wieloma świetnymi zawodnikami. Drugim starciem wieczoru będzie pojedynek debiutantów w formule semi-pro. Naprzeciw siebie w wadze ciężkiej staną Adam Kulik (zdobywca Pucharu Polski w boksie, wicemistrz Polski seniorów i wieloletni członek kadry narodowej) oraz Mateusz Cieliński, który reprezentuje klub Dziki Wschód Biała Podlaska. W pozostałych walkach wezmą udział utalentowani fighterzy z całego województwa i dalszych zakątków Polski, a Chełm będzie reprezentowany m.in. przez Daniela Krawczyńskiego, Michała Sokołowskiego, Kacpra Matuszyńskiego, Dawida Ważnego i Bartłomieja Piecha.
Napisz komentarz
Komentarze