Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia. Za kierownicą toyoty yaris siedział 18-latek z Krasnegostawu. Z ustaleń policjantów wynika, że stracił panowanie nad autem, bo jechał za szybko, choć warunki na drodze na to nie pozwalały. Następnie uderzył lewym bokiem w słup linii energetycznej średniego napięcia.
Autem podróżowały jeszcze 3 osoby. Na szczęście nikt nie odniósł większych obrażeń. W wyniku tej kolizji okoliczni mieszkańcy przez pewien czas nie mieli prądu. Sprawca był trzeźwy i został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych.
Słup złamał również 62-letni obywatel Ukrainy, który ciężarówką zjechał z drogi w podkrasnostawskiej Białce. Dodatkowo przewróciło się tam drzewo na jezdnię, które utrudniało przejazd. Kierowca nie dostał mandatu, bo nie stworzył zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze