17 maja mieszkanka Włodawy podzieliła się z policjantami swoimi obawami, że jej syn ma jakieś kłopoty. Podczas przesłuchania 24-latek przyznał, że ma problemy ze znanym mu doskonale 19-latkiem z gminy Włodawa.
Okazało się, że 13 maja został przez niego napadnięty i dotkliwie pobity. Jednak nie miał poważnych obrażeń. Skończyło się na siniakach i otarciach.
Trzy dni później ponownie został zaatakowany przez swojego oprawcę. Tym razem 19-latek zażądał 200 zł. Zagroził, że jeśli ich nie otrzyma, odnajdzie 24-latka i go pobije. Pieniędzy mimo wszystko nie dostał.
Jeszcze tego samego dnia, kiedy na policję wpłynęło zgłoszenie, sprawca został zatrzymany. Następnego dnia doprowadzono go do prokuratury, przesłuchano i postawiono zarzuty wymuszenia rozbójniczego oraz uszkodzenia ciała. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy na trzy miesiące. 24 lipca prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw 19-latkowi.
Za obydwa czyny sąd wymierzył mu łączną karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok jeszcze nie jest prawomocny. Obrońca 19-latka złożył apelację.
Zobacz co dzieje się we Włodawie:
Napisz komentarz
Komentarze