Jak się odwiedziliśmy, 29-latek wczoraj wieczorem zwoził bele słomy ciągnikiem na posesję. Przed wjazdem zatrzymał się i wysiadł, by otworzyć ogrodzenie. W tym czasie maszyna stoczyła się do przodu i przejechała go.
Mężczyzna miał bardzo poważne obrażenia – połamane żebra i kończyny, a także odmę płucną – jak ustalono wstępnie. Karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Niestety, mimo wysiłku ratujących go lekarzy, zmarł.
- W okresie prac polowych często dochodzi do wypadków. Ich przyczyną przede wszystkim jest rutyna, zmęczenie oraz nieuwaga. Apelujemy, aby wykonywane czynności były zgodne z zasadami bezpieczeństwa - mówi sierż. szt. Angelika Głąb-Kunysz z KMP w Chełmie.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze