Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Włodawscy odkrywcy znaleźli karabin w jeziorze. Najpierw otrzymali anonim [FOTO]

Policjanci z Włodawy poinformowali o znalezieniu w Okunince karabinu typu Mauser. Z wody wydobyli go członkowie Stowarzyszenia Odkrywców Ziemi Włodawskiej po otrzymaniu anonimowego zgłoszenia.
kilka osób ogląda znaleziony karabin w jeziorze białym w okunince
Członkowie stowarzyszenia oglądają znaleziony karabin.

Źródło: Stowarzyszenie Odkrywców Ziemi Włodawskiej / FB

Broń została znaleziona we wtorek, 12 września. O zdarzeniu natychmiast zostali powiadomieni funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji we Włodawie

- Po godz. 17 jeden z mieszkańców Włodawy poszukiwał ukryte lub porzucone zabytki na terenie miejscowości Okuninka. Idąc brzegiem Jeziora Białego, zauważył unoszący się na wodzie karabin typu Mauser, pochodzący prawdopodobnie z okresu drugiej wojny światowej - informuje aspirant sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie.

O znalezisku poinformowali również członkowie Stowarzyszenia Odkrywców Ziemi Włodawskiej

- Życie jest pełne niespodzianek, o czym przekonaliśmy się dzisiaj. Kilka dni temu na adres naszej siedziby wpłynął anonimowy list zawierający informację, że podczas kąpieli w jednym z jezior naszego regionu w jego mulistym dnie podczas kąpieli odnaleziony został karabin Mauser. Mimo dość dziwnej formy przekazu informacji, korzystając z ostatnich dni słonecznej pogody i ciepłej wody, postanowiliśmy to sprawdzić - czytamy na facebookowej stronie włodawskich poszukiwaczy.

Dodają, że dzięki pomocy starosty włodawskiego Andrzeja Romańczuka w błyskawicznym tempie otrzymali zgodę na prowadzenie poszukiwań na dnie jeziora. Identyczne wsparcie otrzymali ze strony chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie Delegatura w Chełmie. Decyzja administracyjna został wydana w dzień.

- Uzbrojeni w „wykrywki” i magnesy neodymowe weszliśmy do wody. Po około godzinie udało się! Informacja była prawdziwa, znaleźliśmy i wydobyliśmy karabin Mauser 98/GEWEHR 98. Z uwagi na rejon znalezienia wysoce prawdopodobne jest, że jest to pamiątka po walkach z roku 1920, broń taka znajdowała się na wyposażeniu naszej armii. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i zapisem decyzji wydanej przez konserwatora niezwłocznie znalezisko przekazaliśmy wezwanemu na miejsce patrolowi policji. Potrzebujemy izby pamięci, aby takie odnalezione przez nas artefakty mogły pokazywać historię ziemi włodawskiej… - informują członkowie Stowarzyszenia Odkrywców Ziemi Włodawskiej.

- W tej chwili broń trafiła w ręce policji, ponieważ musi zostać zneutralizowana, czyli pozbawiona cech bojowych. Stowarzyszenie Odkrywców Ziemi Włodawskiej liczy na to, a wręcz prosi o przekazanie jej po neutralizacji do naszej Izby Pamięci, którą prawdopodobnie lada moment będziemy posiadać - mówi Józef Grochowicz, prezes tego stowarzyszenia. -  My przekazaliśmy ją policji w taki sposób, że została ona namoczona i owinięta mokrymi ręcznikami, a następnie włożona do nylonowego worka. Wszystkie te działania były potrzebne, aby zachowana była wilgoć, ponieważ po wysuszeniu broni, kolba mogłaby łatwo się rozsypać - dodaje prezes.

Policjanci przypominają, że posiadanie broni palnej bez wymaganego prawem zezwolenia jest karalne. Sprawca tego rodzaju występku podlega karze do 8 lat więzienia. Karane jest nie tylko nielegalne posiadanie broni wykonanej fabrycznie, ale także tzw. samodziałowej, czyli zrobionej metodami chałupniczymi. Samo wejście w posiadanie broni palnej, na przykład w wyniku jej kradzieży, powoduje, że sprawca odpowiada zarówno za kradzież, jak i za jej nielegalne posiadanie.

- Również samo posiadanie amunicji, choćby jednego naboju w celach pamiątkowych, czy kolekcjonerskich, wywołuje ten sam skutek prawny – sprawca ponosi analogiczną odpowiedzialność karną, jak za posiadanie broni – podkreśla asp. szt. Kinga Zamojska-Prystupa.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Józef Grochowicz 13.09.2023 19:03
Znalezienie broni przez spacerującego mieszka ca Wlodawy unoszącej się na wodzie to bzdura..Dalsza część artykułu że broń wydobyli członkowie Stowarzyszenia Odkrywcow Ziemi Włodawskiej jest prawdziwa.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama