Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Gm. Izbica. Absolwenci z Tarzymiech spotkali się po 60 latach [ZDJĘCIA]

W Szkole Podstawowej w Tarzymiechach spotkali się absolwenci, którzy zakończyli tam edukację i opuścili mury placówki 60 lat temu.
Gm. Izbica. Absolwenci z Tarzymiech spotkali się po 60 latach [ZDJĘCIA]
Zdjęcie grupowe kilkunastu absolwentów szkoły w Tarzymiechach i zaproszonych gości.

Źródło: Gmina Izbica

Spotkanie odbyło się we wtorek (19 września) z inicjatywy Marii Boratyn-Laudańskiej, jednej z absolwentek. W przygotowanej prezentacji wróciła wspomnieniami do czasu spędzonego w szkolnej ławce. Opowiedziała przy tym uczniom, jak wyglądała nauka w poprzednim stuleciu.

Wspomnień wysłuchali również burmistrz Izbicy Jerzy Lewczuk, zaproszeni goście, a także starsi i młodsi koledzy i koleżanki absolwentów. Oprawą zjazdu zajęli się uczniowie pod opieką nauczycielek: Anny Kogut Jolanty Kwietniewskiej. Między innymi odczytane zostały wybrane fragmenty kroniki opisującej życie w roku szkolnym 1962/1963, które zostały też opublikowane na stronie internetowej placówki. Wystawę zdjęć pomogli zorganizować rodzice i sołtysi. Poczęstunek przygotowały panie z koła gospodyń "Swojaki" w Tarzymiechach Trzecich.

- W 1963 roku szkołę w Tarzymiechach ukończyło 28 absolwentów. Policzyłam sobie, że od tamtego czasu minęło już 60 lat. Pomyślałam, że żyje jeszcze ponad połowa moich koleżanek i kolegów z klasy. Z niektórymi utrzymuję kontakt telefoniczny i w miarę możliwości odwiedzam, gdy przebywam w rodzinnych stronach. Teraz taki zjazd było łatwiej zorganizować, bo wcześniej i w większym gronie spotkaliśmy się na 40-lecie ukończenia tej podstawówki - opowiada pani Maria, która mieszka obecnie w Warszawie.

Praktycznie wszyscy absolwenci rozpoznali siebie z dawnych lat. Było miło i sympatycznie powspominać szkolne lata. W trakcie spotkania zapadła decyzja, że kolejne zjazdy powinny odbywać się maksymalnie co dwa lata. 

- Podczas prezentacji przyświecała mi myśl, żeby w młodzieży pobudzić chęć nauki i dążenia do celu. Wszystko jest możliwe, nawet jak pochodzi się z tak małej miejscowości, jak Tarzymiechy. Podałam przykład dwóch postaci wartych zapamiętania, które stamtąd pochodzą: Edwarda Zająca, archiwistę i historyka po Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, który napisał książkę o zarysie dziejów Tarzymiech do 1944 roku, a także doktora Janusza Mazurka, który dawniej pracował w randze głównego lekarza weterynarii, ale kiedyś ta funkcja inaczej się nazywała. Zachęcałam, żeby uczniowie wokół siebie szukali podobnych życiorysów ludzi, którzy w tej wsi mieszkają lub z niej pochodzą - mówi Maria Boratyn-Laudańska

Ma nadzieję, że uda się ufundować stypendium dla najlepszego ucznia. Z dyrektor Małgorzatą Poniedziałek rozmawiała też o możliwości spotkań z uczniami. Mimo że jest lekarzem weterynarii, bardzo lubi historię, a szczególnie okres Jagiellonów i wpływ na politykę kobiet związanych z tą dynastią. Dziękuje też wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji zjazdu absolwentów.

Poniżej galeria zdjęć z tego spotkania.

Czytaj także:

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama