Prezentacje fascynujących pojazdów, liczne konkursy i licytacje, parada ulicami miasta, koncerty, muzyka na żywo i strefa gastronomiczna czekać będą na wszystkich, którzy zechcą wziąć udział w wydarzeniu, którego celem jest pomoc Paulinie Klesze.
Jej historię opowiedział nam Sebastian Borass, inicjator i jeden z organizatorów całego przedsięwzięcia. Jego zdaniem Paulina to młoda kobieta, od której bije pozytywna energia i motywacja do działania. Z zawodu jest mechanikiem samochodowym, zresztą od zawsze miała zacięcie do spraw technicznych. Pracowała m.in. jako serwisantka wind, a nawet spawacz, zaś obecnie zatrudniona jest w firmie zajmującej się mobilnym serwisem stacji ładowania samochodów elektrycznych. To właśnie podczas jednego z wyjazdów służbowych przytrafił się jej straszny wypadek...
– Paulina pojechała zrealizować zlecenie. Zaparkowała na miejscu dedykowanym obsłudze stacji. Zaczęła swoje działania. Jak zawsze wedle przyjętego schematu, w określonej kolejności. Stała przed maską swojego służbowego samochodu. W tym momencie auto, które było zaparkowane kilka miejsc przed nią zaczęło się cofać, zwiększając szybkość. Rozpędzony samochód wjechał w dziewczynę, zdążyła jedynie odrobinę odskoczyć. Niestety, to nie wystarczyło. Po transporcie do szpitala wprowadzono ją w stan śpiączki, która trwała kilka dni. Przeprowadzono trzy operacje, jedną ratującą życie, drugą próbę poskładania nogi, a trzecia to decyzja o amputacji lewej nogi na wysokości uda. Paulina to moja siostra cioteczna. Kilka dni przed wypadkiem była u mnie na weselu. Rozstaliśmy się na dworcu kolejowym, gdzie pojechała do Wrocławia... – opowiedział nam organizator jutrzejszego zlotu.
Jak dodał nasz rozmówca, Paulina jest kobietą, która lubi dynamikę w życiu. Nie ma u niej miejsca na bierność i stagnację. Kiedyś przez przypadek, rozpoczynając przygodę z siłownią, trafiła na trening trójboju siłowego. Połknęła bakcyla, trenowała pięć razy w tygodniu. Jak sama przyznaje – praca za biurkiem nie jest dla niej, choć próbowała.
Zebrane podczas wydarzenia środki zostaną przekazane na rehabilitację Pauliny i zakup dwóch protez – jednej sztywnej do poruszania się po domu, oraz drugiej imitującej ruchy w stawie kolanowym i skokowym. Publikujemy także link do zbiórki dla dziewczyny:
Trzymamy kciuki za powrót do pełnej samodzielności, mając jednocześnie nadzieję, że całość środków uda się pozyskać już w ramach sobotniego zlotu.
Czytaj także:
- Kolejny thriller spod pióra krasnostawskiej autorki - Niewyparzonej Pudernicy
- Liderzy list wyborczych debatowali we Włodawie [ZDJĘCIA]
- Krasnostawscy strażacy walczyli z żywiołem i ratowali chorego pod respiratorem
- Gm. Izbica. Tryumf gospodarzy. Kolejna udana edycja ziemniaczanego festiwalu
- Krasnystaw. Przyznała się zamiast męża. Policjanci zdemaskowali farsę [FILM]
Napisz komentarz
Komentarze