Kinga Fidecka ma 18 lat i jest uczennicą II Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Krasnymstawie. Swoją miłość do taekwondo odkryła w wieku ośmiu lat, a pierwsze sukcesy i porażki wpisywała na swoje konto w szeregach UKS Amicus pod okiem trenera Dariusza Zawady. Do Sokoła Krasnystaw trafiła w 2018 r. i od samego początku mierzyła wysoko, startując w zawodach najwyższej rangi. Pierwsze medale zdobywała m.in. w Turnieju Nadziei Olimpijskich, Bydgoszcz Cup oraz mistrzostwach polski juniorów. To także stypendystka zarówno Urzędu Miasta w Krasnymstawie, jak i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Poza sportem młoda taekwondoczka czynnie angażuje się w projekty lokalne i charytatywne.
- Przez ostatnie kilka lat Kinga ciągle doskonali swoje umiejętności w kopnięciach, blokach i formach, a w ślad za tym idzie budowanie determinacji, siły oraz siły woli. Jej zaangażowanie w treningi zawsze było widoczne, co zaowocowało zdobyciem czarnego pasa, symbolizującego nie tylko talent, ale również oddanie i poświęcenie. Co więcej, komisja w Bełżycach uznała, że była najlepiej przygotowana do egzaminu ze wszystkich zdających - mówi trener Sokoła Krasnystaw Grzegorz Brodzik. - Jej marzeniem jest praca w służbie mundurowej, dlatego już teraz bierze również udział w podstawowym szkoleniu strażackim. Historia Kingi to przykład zaangażowania, ciężkiej pracy, wytrwałości i pasji, które są bardzo istotne na drodze do osiągania życiowych celów.
Egzamin w Bełżycach pomyślnie zdali też Alicja Gładosz i Mateusz Szumiło, również wychowankowie Sokoła Krasnystaw. Obydwoje zdobyli pierwszego dana.
Napisz komentarz
Komentarze