Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gm. Izbica. Wywołała poród, a noworodka włożyła do reklamówki. Za śmierć dziecka grozi jej dożywocie

Zażywając środki o właściwościach wczesnoporonnych oraz środki odurzające, wywołała poród, po czym umieściła nowo narodzone dziecko w reklamówce, doprowadzając do jego śmierci. Oskarżonej o zabójstwo synka 29-letniej mieszkance gm. Izbica grozi nawet dożywocie. Przed sądem będzie odpowiadała z wolnej stopy.
Gm. Izbica. Wywołała poród, a noworodka włożyła do reklamówki. Za śmierć dziecka grozi jej dożywocie
Oskarżonej o zabójstwo synka 29-letniej mieszkance gm. Izbica grozi nawet dożywocie.

Autor: Wirestock/Freepik

Sprawa wyszła na jaw, gdy na początku października 2021 r. kobieta trafiła do szpitala w Krasnymstawie. Miała silne bóle w podbrzuszu i krwawiła z dróg rodnych. 

Badania lekarskie nie pozostawiały wątpliwości – kilka godzin wcześniej 27-letnia wówczas mieszkanka gm. Izbica urodziła dziecko. Kobieta stanowczo temu zaprzeczała, ale powiadomieni o wszystkim policjanci ruszyli do jej mieszkania. Za łóżkiem kobiety – w lnianej torbie na zakupy – znaleziono noworodka płci męskiej. Dziecko, które jak się później okazało, urodziło się w 33. tygodniu ciąży, było reanimowane, ale bezskutecznie.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu uznała, że zażywając środki o właściwościach wczesnoporonnych oraz środki odurzające, a następnie wywołując poród, kobieta działała z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia dziecka (z przeprowadzonej sekcji zwłok wynikało, że w warunkach szpitalnych wcześniak miałby szansę na przeżycie) i oskarżyła Magdalenę P. o zabójstwo. Akt oskarżenia trafił pod koniec września do Sądu Okręgowego w Zamościu. Mieszkance gm. Izbica grozi nawet dożywocie.

Podczas śledztwa kobietę poddano badaniom psychiatrycznym. Z wywołanej opinii wynika, że była poczytalna, a więc miała zdolność do rozpoznania znaczenia zarzucanego jej czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Magdalena P. nie przyznaje się do winy. Złożyła wyjaśnienia, ale śledczy nie chcą zdradzać ich treści. – Wobec oskarżonej stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze – powiedziała nam Anna Rębacz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

To dozór policji i zakaz opuszczania kraju.

Oskarżona mieszkała w domu rodziców swojego partnera, który wyjechał do pracy za granicę. Ukrywała ciążę. W chwili popełnienia zarzucanego jej czynu miała dwoje dzieci w wieku 9 miesięcy i 7 lat.

Czytaj także:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama