Specjalnie na tę uroczystość przybyła grupa rodzin ocalałych z Sobiboru oraz przedstawiciele kilku międzynarodowych instytucji społecznych i muzeów martyrologicznych. Patronat honorowy nad tym wydarzeniem objął prezydent RP Andrzej Duda.
Podczas uroczystości został odczytany list prezydenta Andrzeja Dudy, w którym pisał m.in:
- Przed 80 laty miejsce to było świadkiem nieopisanego cierpienia oraz heroicznej odwagi, o których mamy obowiązek pamiętać i mówić. Jesteśmy to winni pomordowanym i ocalonym, ale też pokoleniom, które przyjdą po nas i będą kształtować jutro Polski, Europy i świata. Jest naszą powinnością, by przekazać im prawdę, które pozwoli budować przyszłość na mocnym fundamencie sprawiedliwości i pokoju […]. Ludobójstwo, które tu popełniono, zawsze będzie wstrząsać ludzkimi sumieniami.
Szacuje się, że obóz zagłady w Sobiborze pochłonął około 180 tys ofiar, z czego większością byli żydzi polscy. Wśród więźniów znajdowała się także ludność Holandii na co zwrócił uwagę w swoim przemówieniu premier Królestwa Niderlandów Mark Rutte.
- Jedna trzecia wszystkich holenderskich ofiar Holokaustu zginęła w Sobiborze – ponad 34 tysiące żydowskich kobiet, mężczyzn i dzieci. Sobibór stanowi czarny rozdział holenderskiej historii okresu drugiej wojny światowej. […] Cieszę się, że skończyły się prace nad nowym urządzeniem przestrzennym miejsca pamięci. Za ciężką, włożoną w to pracę chciałbym podziękować naszym partnerom z Polski, Słowacji i Izraela. Ze względu na przeszłość. Ale też ze względu na tu i teraz.
Wystąpił również Minister Spraw Zagranicznych i Europejskich Republiki Słowacji Miroslav Wlachovský, który mówił:
- To miejsce, w którym upamiętniamy ofiary, uczymy prawdy i wyciągamy wnioski z przeszłości. […] To, co znajduje się dookoła nas, stanowi największe cmentarzysko obywateli Słowacji poza jej granicami.
List do zgromadzonych wystosował również szef Instytutu Yad Vashem w Izraelu Dani Dayan.
- W przeciwieństwie do bohaterskich Żydów, możemy więcej i wiemy więcej o tym, co wydarzyło się w Sobiborze. I to na niespotykaną skalę, biorąc pod uwagę badania nad Holokaustem, a zwłaszcza obozami śmierci zorganizowanymi w ramach akcji „Reinhardt”. Tutaj możemy i musimy dokładnie odnieść się do przeszłości i dzielić się drobiazgową prawdą historyczną. […] Właśnie ten cel i ta misja inspirowały i napędzały niesamowity proces, który rozpoczął się jakieś 15 lat w Sobiborze i dotyczył Sobiboru.
Wanda Zwinogrodzka – podsekretarz stanu z tego resortu odczytała list ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego, który pisał:
- Mam zaszczyt poinformować, że dziś właśnie, finalizując wieloletni projekt należytego i godnego upamiętnienia sobiborskich ofiar, oddajemy do użytku odwiedzających założenie architektoniczno-krajobrazowe, które – wiodąc ścieżką edukacyjną – uczytelnia trasę ostatniej drogi ofiar do miejsca ich kaźni, komór gazowych i prowadzi na polanę mogił.
Głos zabrał również ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Viktor Elbling:
- Dziękuję dyrektorowi Tomaszowi Kranzowi i zespołowi pracowników z Muzeum na Majdanku za ich oddaną i wspaniałą pracę, oraz za naszą udaną kooperację. […] Jedynie pamiętając i upamiętniając, oraz przekazując wiedzę młodszym pokoleniom możemy z przekonaniem stwierdzić: Nie wieder, never again, nigdy więcej.
Za obecność w tym szczególnym dniu postanowił podziękować dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku Tomasz Kranz:
- Nasza ceremonia to wyraz hołdu dla ofiar obozu. Od dzisiaj nabiera on nowych kształtów. 180 tys. żydowskich dzieci, kobiet i mężczyzn zgładzonych w Sobiborze upamiętnia nowe założenie pomnikowe, które dopełnia otwartą trzy lata temu ekspozycję muzealną. Tym samym kończy się podjęta z inicjatywy Polski, Izraela, Holandii i Słowacji realizacja międzynarodowego projektu utworzenia w tym miejscu muzeum „przekazującego – jak określało to podpisane przez wskazane państwa porozumienie – historię masowej zagłady obecnym i przyszłym pokoleniom.
Podczas uroczystości obecni byli również: ks. dr Kazimierz Gurda – biskup siedlecki, ks. dr Jarosław Szczur – proboszcz cerkwi pod wezwaniem św. Jana Teologa w Chełmie oraz ks. Wojciech Rudkowski – proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Radomiu i Kielcach.
Na koniec wszyscy zgromadzeni złożyli wieńce i kwiaty przy polanie mogił, w których spoczęły prochy ofiar Sobiboru.
Napisz komentarz
Komentarze