Wszystko wskazuje na to, że tak. W ogłoszonym na początku października postępowaniu swoje wyceny przedstawiło w sumie czterech przedsiębiorców. Najwięcej za remont chciało zainkasować przedsiębiorstwo TOPATOTERA z Knurowa. Według ich szacunków, modernizacja budynku powinna kosztować nieco ponad 615 tys. zł. Najmniej za wykonane prace pobrałoby przedsiębiorstwo z Siedliszcza, należące do Janusza Łuciuka. Przedstawił on ofertę opiewającą na nieco ponad 237 tys. zł. Na wykonanie remontu zamawiający, czyli gmina Dubienka, był w stanie przeznaczyć 360 tys. zł. Postępowanie jeszcze nie rozstrzygnięto, ale można powiedzieć, że „jest w czym wybierać”.
Warto jednak zauważyć, że to już kolejne postępowanie dotyczące wyłonienia wykonawcy remontu obiektu, bo za pierwszym razem, na przełomie czerwca i lipca, przetargowe „wiatry” nie były już tak pomyślne, jak obecnie. Dlaczego? Wówczas gmina gotowa była przeznaczyć na prace tę samą kwotę, ale wówczas do urzędu gminy nie przesłano żadnej oferty. W związku z tym postanowiono, aby unieważnić postępowanie.
W zakresie planowanych prac uwzględniono m.in. takie zadania, jak: wykonanie izolacji pionowej i odwodnienia, remont elewacji na poziomie parteru wraz z obróbką blacharską stolarki okiennej i balkonowej przy głównym wejściu oraz wyburzenie i wykonanie nowych schodów przy wejściu głównym do budynku. Gmina Chciałaby, aby remont potrwał maksymalnie 6 miesięcy.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze