To, że od 2024 roku świadczenie będzie wyższe, wiadomo już od dawna, bo jeszcze przed wyborami zdecydowała o tym Zjednoczona Prawica z PiS na czele. Od stycznia na każde dziecko do ukończenia 18 roku życia będzie przysługiwało nie 500, ale 800 złotych miesięcznie.
Koalicyjny protokół rozbieżności
Jednak Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica nie są zgodne co do zasad programu.
KO zapewnia, że żadnych z przyznanych świadczeń społecznych nie zabierze. Ale już Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) chce ograniczeń.
– Naszym zdaniem polityka rodzinna musi docenić aktywność zawodową, musi docenić tych, którzy płacą podatki, tych, którzy pracują – mówił jeszcze w maju tego roku Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Ludowców, kiedy Sejm miał decydować o podwyższeniu kwoty.
Finalnie w programie Trzeciej Drogi zapisano, że świadczenie ma premiować osoby pracujące.
Rozmowy trwają
Tymczasem te trzy komitety pracują teraz nad umową koalicyjną. Jak podał Polsat, właśnie 800 plus jest jednym z elementów zapalnych. Zasady tego programu miały zostać już wpisane do protokołu rozbieżności. Zabiegała o to Trzecia Droga. Okazuje się jednak, że niekoniecznie tak będzie.
– 800 plus w ogóle nie jest przedmiotem dyskusji – zdradza jeden z informatorów serwisu money.pl.
Zgodnie z przeciekami, nic na razie nie zagraża obecnemu programowi. Być może zmieni się to w przyszłości. PSL ma jeszcze jeden pomysł.
500 zł ma przysługiwać każdemu, ale już 800 zł na dziecko tylko pracującym.
– Jednak obecne programy społeczne, zgodnie z naszą deklaracją, będą utrzymane – zapewnił Miłosz Motyka z PSL.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze