Irena Machowicz skierowała aż 3 prośby do prezydenta Jakuba Banaszka. Pierwsza z nich dotyczy ulicy Szklanej.
- Obecnie na ulicy Szklanej są liczne doły, ubytki, nie da się po niej swobodnie poruszać. Jest to utrudnienie szczególnie dla ludzi starszych korzystających z laski, wózka czy balkonika. Zły stan nawierzchni tej drogi stanowi utrudnienia w dojeździe do posesji dla mieszkańców i służb. Mieszkańcy tej ulicy proszą o zajęcie się tą sprawą - pisała w interpelacji radna Machowicz.
Prezydent Jakub Banaszek wyjaśnił, że w obecnym budżecie nie ma środków na ten cel, więc trzeba czekać...
- W ciągu ostatnich dekad na terenie miasta Chełm powstało wiele nowych osiedli, na których należy utrzymać prawidłową infrastrukturę drogową. Stanowi to bardzo duże obciążenie dla budżetu miasta Chełm, niemniej jednak każda z dróg jest utrzymywana w sposób zgodny z dostępnością środków. Nawierzchnia ul. Szklanej zostanie poprawiona w miarę posiadanych środków finansowych, przeznaczonych na ten cel - odpowiedział radnej prezydent.
Radna w tym samym dokumencie upomniała się w imieniu mieszkańców o postawienie ławek w okolicy przychodni przy ul. Wołyńskiej.
- Wiadomo, że do przychodni trafiają pacjenci starsi, w złym stanie zdrowia i chwila odpoczynku na ławce jest potrzebna, a nie ma w tym miejscu żadnej ławki. Często pacjenci czekają przed przychodnią w kolejce (np. zapisy na USG, zapisy do lekarzy) i wtedy chętnie z tych ławek by skorzystali - uzasadniała radna.
Tu z kolei prezydent przychylił się do prośby i to w tempie ekspresowym. Zlecił MPGK ustawienie dwóch ławek przy Przychodni nr 1 MSP ZOZ przy ul. Wołyńskiej w terminie do 10 listopada.
Machowicz zauważyła też potrzebę stworzenia nowego przejścia dla pieszych na ul. Koszykowej.
- Na tej ulicy po obu stronach parkują auta. Mieszkańcy bloków m. in. Piotra Skargi 9, Wołyńska 13, Piłsudskiego 18 i 20, idąc kierunku rynku chodzą chodnikiem do ul. Koszykowej i przy sklepie Bryza schodzą z dwóch chodników wprost na jezdnię obok zaparkowanych aut, co jest bardzo niebezpieczne (były zdarzenia upadków, potrąceń przez jadące bądź wyjeżdżające samochody, szczególnie ludzi starszych, którzy poruszają się powoli i czasem nie zdążą przejść bezpiecznie). Z tego powodu mieszkańcy proszą o przejście dla pieszych w miejscu zejścia z chodników przy sklepie Bryza na drugą stronę w kierunku rynku. Przejście dla pieszych zapewniłoby bezpieczeństwo w tym miejscu dla samochodów i pieszych - twierdzi radna.
Okazało się, że prezydent ten problem zna, lecz na jego rozwiązanie ma inna wizję.
- Na ul. Koszykowej we wskazanym miejscu planowane jest wyłączenie z użytkowania 2-3 miejsc parkingowych poprzez montaż słupków i umożliwienie pieszym swobodnego zejścia z chodnika i dojścia przez tę ulicę do terenu targu - pisze w odpowiedzi Banaszek.
Miasto nie planuje tworzyć przejścia dla pieszych w tym miejscu, lecz uważa, że zaproponowane rozwiązanie w zupełności wystarczy, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze