I sugeruje, aby ewentualną awarią zajął się zarząd wspólnoty mieszkaniowej tego konkretnego bloku, lub, jeśli zjawisko jest szersze, również innych. Fakty są bowiem takie, że spółdzielnia jedynie dostarcza poszczególnym wspólnotom ciepło, natomiast kwestia jego dystrybucji to zagadnienie, o które powinien dbać zarząd wspólnoty.
- Dostarczamy ciepło do 12 bloków. Są one zarządzane przez poszczególne wspólnoty. Nasza instalacja na „wyjściu” działa poprawnie, sprawdzamy regularnie temperaturę i wszelkie parametry i nie zauważamy, aby coś było nie tak. Sądzę, że problem zimnych kaloryferów to problem instalacji w tym konkretnym budynku – wyjaśnia prezes „Agrodomu” Wojciech Kraszczyński.
I dodaje, że do tej pory nikt nic nie zgłaszał zarządowi spółdzielni. Jeśli problem zaistniał, to powinien zainterweniować w tej sprawie prezes konkretnej wspólnoty.
- Być może to problem związany z zaworami, być może te kaloryfery są po prostu zapowietrzone, a może warto wykonać płukanie instalacji w bloku. Trudno to jednoznacznie ocenić. Mogę jednak powiedzieć, że nasza kotłownia funkcjonuje w oparciu o prawidłowe parametry. Sugeruję, aby ten problem nam zasygnalizowano, a do tej pory nikt się nie zgłaszał – mówi prezes Kraszczyński.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze