Zatrzymania odbywały się co jakiś czas. O najgłośniejszym poinformowano w czerwcu. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) zajęła się Rosjaninem, który grał w jednym z polskich klubów hokejowych. W tej fali zatrzymań był numerem 14. Wcześniej wpadali też Białorusini i Ukraińcy.
Wszyscy przyznali się do winy
„Prokurator Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie zarzucił oskarżonym udział w zorganizowanej grupie przestępczej kwalifikowany z art. 258 § 1 kk oraz działanie na rzecz obcego wywiadu przeciwko interesom Rzeczpospolitej Polskiej kwalifikowane z art. 130 § 1 kk” – podaje Prokuratura Krajowa.
Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia. Przyznali się do winy i chcą się poddać karze.
Działali we wschodniej Polsce
Śledczy ustalili, że grupa zaczęła działać w styczniu tego roku. Operowała we wschodniej Polsce – w Białej Podlaskiej, Chełmie, Medyce, Przemyślu, Rzeszowie oraz w Warszawie. Lista miast jest dłuższa.
„Oskarżeni przeprowadzali czynności polegające m.in. na rozpoznawaniu infrastruktury krytycznej w tym obiektów militarnych i portów morskich. Na bieżąco informowali zleceniodawców o wynikach prowadzonego rozpoznania, za które otrzymywali wynagrodzenie” – dodaje prokuratura i uzupełnia, że wszyscy to obcokrajowcy zza wschodniej granicy.
Ich zadaniem było nie tylko zbieranie informacji – jak np. obserwowanie przejazdów pociągów z transportami wojskowymi – ale mieli także prowadzić działania propagandowe.
Mówimy tu o 16 osobach, z czego 15 jest tymczasowo aresztowanych.
Od 2016 r. w Polsce aresztowano 46 osób, które działały na rzecz rosyjskich lub białoruskich służb specjalnych.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze