Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Gm. Kamień. "Weźmy i zróbcie". Radnego pomysł na rozwój

Ostatnia sesja rady gminy, podczas której obradowano, między innymi, nad aktualnymi stawkami podatków, stała się przyczynkiem do zadania kilku ważnych pytań o przyszłość i rozwój samorządu. Radny Konrad Kozłowski chciałby, aby stawki podatków nie odstraszały przedsiębiorców i przyszłych mieszkańców. A co na ten temat sądzi wójt Dariusz Stocki?
Gm. Kamień. "Weźmy i zróbcie". Radnego pomysł na rozwój

Źródło: Gmina Kamień

Wykorzystał okazję i przemówił 

Obserwatorzy samorządowego życia wiedzą, że przełom listopada i grudnia to zawsze czas intensywnej debaty nad aktualnymi stawkami lokalnych podatków. Dla niektórych samorządów odpowiedź na pytanie o to, czy obniżać, czy nie obniżać, jest prosta. W innych już mniej oczywista. Władze i radni próbują poszukiwać złotego środka pomiędzy szeroko pojętym interesem gminy, a oczekiwaniami mieszkańców i przedsiębiorców. Przed tym pytaniem, jak co roku zresztą, stanęła również rada gminy w Kamieniu.

Zanim jednak zagłosowano nad ustalonymi przecież wcześniej, na posiedzeniach komisji, stawkami, swoją opinię na temat podatków, ale i szerzej, kondycji gminy, zapragnął wyrazić radny Konrad Kozłowski. Zauważył, że obowiązujące w przyszłym roku stawki powinny być adekwatne do potrzeb samorządu. Zazwyczaj bywa jednak tak, że każdy te potrzeby definiuje i rozumie inaczej. 

Jak zatem aktualne potrzeby gminy Kamień rozumie radny Kozłowski? We wstępie do swojego oświadczenia czy też wystąpienia radny zauważył, że zagadnienie podatków „zmusiło” go do ponownego pochylenia się nad problemami samorządu. Skoro rady poczuł się wywołany do tablicy, to można wnosić, że kondycja gminy nie jest najlepsza. Czy tak istotnie jest?

- Podniesienie kluczowych lokalnych podatków przyniesie większy dochód własny gminy. Większy w stosunku do tego, który osiągnęliśmy w roku bieżącym. Niewątpliwie nasza gmina potrzebuje większych dochodów. Ale jest i druga strona medalu. Podniesienie podatków od gruntów i budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej może doprowadzić, w dłużej perspektywie czasowej, do zamknięcia działalności – zauważył Kozłowski.

Jego zdaniem poszczególni przedsiębiorcy i tak nie mają łatwego życia i muszą stawiać czoła wciąż rosnącym kosztom prowadzenia działalności. Zasugerował, że gmina nie powinna wieszać na ich szyi dodatkowego kamienia. Ta sama prawidłowość, zdaniem Kozłowskiego, dotyczy aktualnych lub przyszłych mieszkańców gminy. Jeśli gmina, a zapewne tak jest, chce stwarzać jak najlepsze warunki do życia i rozwoju, to powinna ostrożnie i z wyczuciem operować stawkami opłat lokalnych.

Dbać trzeba, ale jak?

Wywód Kozłowskiego sprowadzał się w gruncie rzeczy do prostej konstatacji, że o przedsiębiorców i mieszkańców trzeba dbać, również przy pomocy takiego narzędzia, jak lokalne opłaty. Nie tylko dbać o tych, co są, ale zabiegać i o tych, co mogą się pojawić. I mieszkańcy, i przedsiębiorcy. Łatwo powiedzieć, a zapewne trudniej wykonać...

Wójt Dariusz Stocki zauważył, że swoistą analizę SWOT (słabych i mocnych stron, szans i zagrożeń – przyp. red) przeprowadził już dawno. Wyniki tej analizy nie są ani optymistyczne, ani pesymistyczne. Gmina wykorzystuje, zdaniem Stockiego, wszystkie narzędzia, jakimi obecnie dysponuje niemal w 100%. Czy można zrobić coś więcej? Zachęcić nowych, zwłaszcza „dużych” przedsiębiorców, do zakładania siedzib firm właśnie na terenie gminy Kamień? Wójt Stocki uważa, że szanse i warunki dla rozwoju nowej przedsiębiorczości nie są niestety sprzyjające.

- Wspominał pan, panie Konradzie o zalewie w Natalinie i osiedlu Malinowym. Dostrzega pan, że są to szanse rozwojowe i że w oparciu o nie należałoby się rozwija. Póki co zalew w Natalinie nie przynosi nam żadnych dochodów. Z naszego punktu widzenia wiążą się z nim wydatki, a nie dochody. Utrzymanie ratowników, infrastruktury, konserwacja pomostów, obiektów drewnianych. To wszystko kosztuje. Pojawił się co prawda drobny przedsiębiorca z budką gastronomiczną, ale dochody z tym związane nie są duże – zauważył wójt Stocki. - A osiedle po prostu się stopniowo rozbudowuje. Jego mieszkańców dotyczą te same opłaty, co innych. Czy jednak jest to jakaś nasza szansa na rozwój? - pytał wójt. 

Zachęcać można, ale trzeba mieć czym

Dodał też, że gmina, nawet jeśli chciałaby zachęcić potencjalnych inwestorów, to nie dysponuje zbyt wieloma atutami. Działki na jej terenie są małe i rozproszone, klasa gruntów dosyć wysoka, a gmina położona jest w bezpośrednim sąsiedztwie Chełmskiego Parku Krajobrazowego i obszaru Natura 2000. Remedium na te problemy miałyby stanowić scalenia, ale za nie odpowiada już powiat. Kwestii związanych z ochroną przyrody gmina nie jest już w stanie przeskoczyć. 

-To generuje szereg problemów. Mamy taką ładną, spora działkę, która potencjalnie mogłaby spełniać rolę terenu inwestycyjnego, w pobliżu ul. Hrubieszowskiej i drogi na Józefin, ale to wysoka klasa ziemi. Należy pamiętać o tym, że teren inwestycyjny musi być odpowiednio uzbrojony, musi posiadać infrastrukturę, a wspomniana przeze mnie działka położona jest właśnie w otulinie parku i obszaru Natura 2000. Poprzednia rada gminy próbowała zmienić obowiązujący na jej terenie plan zagospodarowania przestrzennego pod budowę domów jednorodzinnych. I nic z tego nie wyszło – podsumował rozważania na temat szans na rozwój włodarz gminy.

Zgromadzeni na sesji radni oczekiwali, że usłyszą od Kozłowskiego, co zrobić, aby rozwinąć gminę, ale taka recepta z jego strony nie padła.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EwelinaTreść komentarza: Mieszkam na Dyrekcji i mam małe dziecko któremu ten łomot nie jest potrzebny i jak mam je uśpić przy tym hałasie czy ktoś przemyślał ta decyzję chcecie robić proszę bardzo jest do tego amfiteatr a nie w środku Miasta gdzie mieszkają rodziny i ludzie starsiData dodania komentarza: 12.12.2025, 19:47Źródło komentarza: Wystrzałowy Sylwester w Chełmie jednak z TV Republika. Może kosztować 6 mlnAutor komentarza: ElvoTreść komentarza: Niby tak, ale weź pod uwagę koszty. Robienie referendum w każdej sprawie wyszłoby strasznie drogo.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 13:24Źródło komentarza: W Chełmie ruszają wielkie przygotowania do sylwestra z TV Republika. Od 15 grudnia zamknięte ulice i zmiany tras autobusówAutor komentarza: Też mieszkaniecTreść komentarza: Wójt i radni zarabiają więcej ponieważ tak postanowili radni, a nie dlatego, że Rząd tak postanowił. Rząd zwaloryzował tylko maksymalne, a t tym samym i minimalne stawki wynagrodzenia w których dotychczasowe wynagrodzenie w średniej się znajdowało. Więc nie było obowiązku ich podwyższania a tylko prawo. A przecież to jedna z mniejszych gmin, a sukcesów jakoś nie widać.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 10:34Źródło komentarza: Gm. Białopole. Wójt zarobi więcej, ponieważ tak postanowił rząd. Podwyżkę otrzymali także inni samorządowcyAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Żeby lekarze zarabiali po 100 tys zł.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 09:05Źródło komentarza: Fatalna prognoza. Polski system ochrony zdrowia czeka zapaśćAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: W każdej sprawie w tym kraju powinno być referendum i to mieszkańcy powinni decydować czy są za czy przeciwData dodania komentarza: 12.12.2025, 09:04Źródło komentarza: W Chełmie ruszają wielkie przygotowania do sylwestra z TV Republika. Od 15 grudnia zamknięte ulice i zmiany tras autobusów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama