Dyżurny skierował na miejsce dwa zastępy – jeden z włodawskiej komendy, drugi zaś z OSP Wyryki. Po przybyciu strażacy stwierdzili, że na strychu budynku jednorodzinnego leży mężczyzna niedający oznak życia. Byli już przy nim ratownicy pogotowia.
Niestety, pomimo bezzwłocznego podjęcia resuscytacji krążeniowo–oddechowej, czyli potocznie mówiąc – masażu serca i sztucznego oddychania – mężczyzny nie udało się uratować. Obecny na miejscu ratownik stwierdził zgon w wyniku nagłego zatrzymania krążenia.
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że kilka dni wcześniej do nieruchomości, na terenie której doszło do tragedii, wzywano straż, gdyż w przewodzie kominowym zapaliła się sadza. Następnego dnia pozostałe złogi sadzy czyścił wezwany kominiarz, natomiast zmarły mężczyzna chciał jeszcze doczyścić ujście przewodu, którym uchodzi dym z pieca. W czasie tych prac najprawdopodobniej zasłabł...
Czytaj także:
- Gm. Krasnystaw. Pożar żywopłotu. Sąsiad zawiadomił strażaków
- Krasnystaw. Siłowe wejście na Tokarzewskiego. 77-latka w szpitalu
- Na sygnale. Na krajowej 17 bus uderzył w przydrożne bariery
- Zderzenie aut w Łopienniku Nadrzecznym. Samochody dachowały na poboczu...
- Zaatakował syna nożem. Grozi mu do 20 lat więzienia
Napisz komentarz
Komentarze