W poniedziałek (18 grudnia) do dyżurnego komendy zgłosił się 38-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego, który poinformował o oszustwie na jego szkodę.
- Ze zgłoszenia wynikało, że kilka dni temu przez media społecznościowe nawiązał z nim kontakt mężczyzna podający się za dyrektora banku w Kanadzie. Powiadomił go o pieniężnym depozycie, który zostawił dla niego zmarły krewny. Mężczyzna był przekonany, że ta sytuacja jest prawdziwa, gdyż kilka lat temu faktycznie zmarł mieszkający w Kanadzie wujek o danych personalnych, które podał rzekomy dyrektor – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Aby uruchomić procedurę przekazania depozytu, mężczyzna przelał na wskazane konto 15 tysięcy złotych. Gdy jednak potrzebne okazały się kolejne wpłaty, wtedy dopiero zorientował się, że może to być oszustwo.
- Wyjaśniamy okoliczności tego zgłoszenia i apelujemy o zachowanie ostrożności i rozsądku w przypadku otrzymaniu tego typu informacji. Zastanówmy się, zanim pod namową kontaktujących się z nami nieznanych osób przekażemy jakiekolwiek pieniądze. Zweryfikujmy, czy przekazywane nam informacje są faktycznie prawdziwe – dodaje Czyż.
Napisz komentarz
Komentarze