- Gdy strażacy przybyli na miejsce, zobaczyli, że pali się budynek gospodarczy murowany i przyległe do niego drewniane przybudówki. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia przystąpili do działań gaśniczych. W akcji, która trwała prawie cztery godziny, brało udział 5 zastępów, w sumie 19 ratowników straży pożeranej, w tym OSP Kanie i Rejowiec - mówi bryg. Wojciech Chudoba, pełniący obowiązki komendanta chełmskich strażaków.
Spaliła się drewniana konstrukcja budynku, ogień zniszczył maszyny rolnicze i motocykle, które stały w środku. Uszkodzony jest dach. Straty są bardzo duże.
Napisz komentarz
Komentarze