Przewodniczący komisji radny Krzysztof Żuk przytoczył obecnym na sali radnym i gościom treść dokumentu, jaki do urzędu trafił na początku stycznia tego roku.
- W swoim dokumencie skarżący wskazuje, że brak jest w urzędzie osób, które powinny pełnić dyżur. Dodaje ponadto, że 30 grudnia wójtowie nie byli obecni w pracy. Pojawił się również zarzut dotyczący tego, że urząd nie pracował do 13:30, a informacja na ten temat nie została udostępniona mieszkańcom – w ogólnodostępnym miejscu w sieci lub na Biuletynie Informacji Publicznej urzędu – poinformował radnych przewodniczący komisji.
Dodał też, że zgodnie z przepisami komisja rozpatrzyła skargę na działalność wójta, a posiedzenie zespołu odbyło się 25 stycznia.
- Komisja stwierdziła, że zarzut dotyczący przez urzędników dyżurów nie jest w istocie jasny, natomiast wskazany w skardze termin 30 grudnia był dniem ustawowo wolnym od pracy. Tym samym komisja uznała skargę za niezasadną – podsumował treść uzasadnienia radny Żuk.
W głosowaniu oddano 12 głosów „za” uznaniem skargi za niezasadną.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze