- Praca w MPEC i codzienne dojazdy tam, wiążą się z regularną naprawą zawieszenia w aucie...- mówi nam pani Jola.
- Ta droga jest w opłakanym stanie. Dziura na dziurze... Szybciej byłoby ja zaorać niż naprawić... - stwierdza Tomek.
- Dojechać do MPEC-u własnym samochodem się po prostu boję. Bo tam co 3 metry można coś urwać...- dodaje pani Kasia.
Faktycznie ul. Towarowa bardziej przypomina off-roadową trasę niż jedną z miejskich ulic. Miasto w pierwszej kolejności inwestuje w drogi najbardziej uczęszczane, te, przy których mieszka najwięcej osób, a Towarowa się do nich nie zalicza. Urzędnicy postanowili jednak "dogadać się" z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej oraz dwiema innymi firmami, które mają swoje siedziby przy tej drodze, a ich ciężkie pojazdy codziennie doprowadzają ją do coraz gorszego stanu. Podobna sytuacja ma miejsce na ul. Bieławin.
- Problem tych ulic jest znany od dawna, licznie informowali o nim pracownicy MPGK i MPEC oraz mieszkańcy. W przypadku ul. Towarowej miasto zainicjowało już rozmowy z przedstawicielami dwóch firm, które zlokalizowane są przy tym ciągu. Prowadzone są rozmowy na linii miasto, MPEC oraz wspomniane firmy po to, by wspólnie przeprowadzić remont tej drogi. Wiele wskazuje więc na to, że dzięki takiemu porozumieniu uda się doprowadzić do remontu tego ciągu - mówi nam Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze