Jeśli idzie o szczegóły zmian, to Komisja Europejska zaproponowała, aby ponownej rewizji poddać trzy konkretne rozporządzenia – jedno z nich określa zasady związane z tzw. normą Gaec 8 i dotyczy ugorowania gruntów ornych, natomiast kolejne dotyczą norm Gaec 7 (określająca zasady dywersyfikacji i zmianowania upraw) oraz Gaec 6. Te z kolei przepisy określają zasady utrzymania tzw. okrywy glebowej - okrywy roślinnej, ścierniska, resztek pożniwnych i mulczu.
Na co zgodziła się komisja? Jeśli chodzi o obowiązek spełniania wymogów określonych w ramach norny Gaec 8, to urzędnicy w Brukseli przystali na to, aby całkowicie znieść obowiązek ugorowania 4% gruntów ornych. Jednakże pod pewnym warunkiem. Przepisy dotyczące ugorowania mogą przestać obowiązywać jeszcze w tym sezonie produkcyjnym, jeśli dane państwo członkowskie zaproponuje taki ekoschemat, w ramach którego rolnicy otrzymywać będą dodatkową płatność. Czy ministerstwo zdąży przygotować odpowiednie regulacje? Trudno powiedzieć.
Pewne zmiany dotyczą też nory Gaec 7. Komisja proponuje, aby od 1 stycznia 2024 r. rolnicy mogli wybierać pomiędzy mechanizmem dywersyfikacji upraw (tj. stosowaniem różnych upraw) albo tzw. zmianowaniem (stosowaniem różnych upraw jedna po drugiej). Jeśli dany producent zdecyduje się na prowadzenie gospodarstwa w systemie dywersyfikacyjnym, to będą go obowiązywały dodatkowe przepisy. Jakie? Jeśli jego gospodarstwo posiada o od 10 do 30 ha gruntów ornych, to może posiadać dwie uprawy. Większa z nich nie może zajmować więcej, niż 75% powierzchni gospodarstwa. Jeśli jednak gospodarstwo posiada więcej, niż 30 ha gruntów ornych, to wystarczy posiadać trzy uprawy, z tym że największa uprawa nie może zajmować więcej niż 75%, a dwie uprawy główne więcej niż 95% powierzchni gospodarstwa.
Jak już wspomniano, zmiany zaproponowano też w ramach nory Gaec 6. Jakie? Od tej pory to dane państwo członkowskie wspólnoty będzie decydowało o tym, w jakich okresach rolnicy mają utrzymywać okrywę glebową. Będą mogli więc dokonywać określone zabiegi w dogodnym dla siebie czasie.
Bruksela zaproponowała również inne rozwiązania, które dotyczą najmniejszych gospodarstw. Najmniejszych, czyli jakich? Mowa o tych, które liczą w sumie do 10 ha upraw. Takie gospodarstwa nie będą podlegały sankcjom związanym z realizacją norm środowiskowych.
– „Zaproponowane przez KE zmiany wychodzą naprzeciw postulowanym przez Polskę uproszczeniom oraz w dużej mierze odpowiadają na potrzeby rolników wyrażane podczas protestów, gdyż dotyczą takich wymagań, które mogą wpłynąć na ograniczenie produkcji i wzrost kosztów” (pis. oryg.) – zaznaczył minister Czesław Siekierski.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze