O jakich zobowiązaniach mowa? Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak ocenił, że rozmowy były bardzo trudne. Trwały, jak twierdzi, do późnych godzin wieczornych. Zwrócił uwagę na to, że znaczna część podpisanego zbioru zobowiązań dotyczy kwestii handlowych pomiędzy Polską a Ukrainą.
- Dzisiaj najistotniejsze jest wypracowanie zasad handlowych pomiędzy Polską a Ukrainą – stwierdził w oświadczeniu sekretarz stanu Michał Kołodziejczak.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wystąpi do rady ministrów z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu produktów, które już w tej chwili objęte są embargiem. Blokadzie mają podlegać wszystkie wrażliwe produkty.
- Zakładamy, że takie rozwiązanie będzie obowiązywało do czasu osiągnięcia porozumienia w sprawie zasad handlowych pomiędzy Polską a Ukrainą, które będzie zabezpieczało nasz rynek – zaznaczył wiceminister.
Uczestnicy rozmów podkreślili również, że porozumienie powinno mieć wymiar wspólnotowy. Przedstawiciele ministerstwa wychodzą z założenia, że wstrzymanie transportów uczyni wypłatę rekompensat bardziej transparentną i pomoc, według ich oceny, trafi faktycznie tam, gdzie powinna. Ministerstwo zadeklarowało również, że prace nad uproszczeniem przepisów w ramach Zielonego ładu będą trwały.
Jakie wrażenia na temat rozmów towarzyszą samym rolnikom? Przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tomasz Obszański twierdzi, że podpisanie wiążącego porozumienia nie byłoby możliwe, ponieważ ministerstwo, jak twierdzi, miało zaproponować tylko te rozwiązania, które dotyczyłyby polskiego sektora zbożowego.
- Pozostałe sektory rolnictwa stojące na skraju bankructwa zostały pominięte. NSZZ RI „Solidarność” podtrzymało natomiast wniosek o pomoc w wysokości 15 mld Euro, które to środki miałyby stanowić rekompensatę za poniesione dotychczas straty finansowe – stwierdził w związkowym komunikacie przewodniczący Obszański.
Rolnicy w dalszym ciągu domagają się przywrócenia ochrony unijnego rynku na zasadach obowiązujących przed napaścią Rosji na Ukrainę, pilnego rozwiązania kwestii magistrali kolejowej, przez którą mógłby się odbywać szybki transport zbóż do portów oraz rozbudowy morskich terminali zbożowych.
- Bez realizacji tych postulatów porozumienie nie jest możliwe – stwierdził w komunikacie Obszański. - Należy jednak zauważyć, że wypracowany podczas spotkania komunikat to pierwszy dokument, jaki powstał od początku rolniczych protestów – dodał.
Rolnicy potwierdzili, że protesty i blokady granic będą trwać zgodnie z ogłoszonym, 30-dniowym strajkiem generalnym.
- Nie zejdziemy z tej drogi, aż uzyskamy to, o co walczymy – zawarto w podsumowaniu komunikatu.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze